Kierunek Kolonia
rozmowa z ks. Dariuszem Bartochą SDB
strona: 8
Rozmowa z ks. Dariuszem Bartochą SDB, dyrektorem Salezjańskiego Centrum Wychowania i Duszpasterstwa Młodzieży
W 2005 r. w Kolonii odbędzie się kolejny Światowy Dzień Młodzieży (ŚDM), na
który papież zaprasza młodych ludzi z całego świata. Jak środowisko
salezjańskie odpowie na to zaproszenie?
Jeśli Ojciec Święty zaprasza, to odpowiedź może być tylko jedna - oczywiście pozytywna. Dla księdza Bosko życzenie Ojca Świętego stawało się rozkazem – staramy się być wierni swojemu założycielowi, więc jedziemy z młodzieżą do Kolonii. W marcu tego roku na spotkaniu Centrum Krajowego ŚDM okazało się, że z palcówek salezjańskich do Kolonii planuje pojechać ok. 1000 młodych ludzi.
Jak wyglądają przygotowania?
Światowe Dni Młodych nie odbywają się jedynie w wybranym miejscu np. w Toronto czy Koloni, z obecnymi tam osobami (nawet jeśli jest ich parę milionów), ale jest to wydarzenie dla całej młodzieży, wiec i przygotowania dotyczą całej młodzieży. Krajowe Biuro ŚDM w Siedlcach przygotowało materiały oraz katechezy na każdy miesiąc, poczynając od września br., by to przygotowanie objęło maksymalnie dużą liczbę młodych. Przygotowania Światowych Dni mają swój ustalony rytm. Komitet niemiecki pracuje już od długiego czasu, jego przedstawiciele przypatrywali się pracy Komitetu kanadyjskiego, kiedy Ojciec Święty był w Toronto, by jak najlepiej przygotować spotkanie u siebie. Krajowe Biuro w Polsce pracuje równie intensywnie, zostały przygotowane materiały, została przygotowana cała struktura rejestracji po raz pierwszy w całości oparta o strony www (oczywiście da się również dokonać rejestracji tradycyjnie). Odbyły się już spotkania z odpowiedzialnymi w poszczególnych diecezjach, było Forum Młodych w Siedlcach, na które przybyły diecezjalne sztaby ŚDM, rozmawiano z firmami ubezpieczeniowymi itd. Natomiast bezpośrednie przygotowanie młodzieży właśnie się rozpoczyna, pierwszy etap ma być zrealizowany do adwentu.
Czy salezjanie muszą zachęcać młodzież czy inicjatywa wyjazdu jest
oddolna?
Jest wielu młodych, którzy już od dawna pytają o wyjazd – tych nie musimy zachęcać, wręcz czynimy z nich „emisariuszy” zapraszających do udziału w tym spotkaniu. Praca młodych z młodymi jest przecież jednym z rysów systemu prewencyjnego. Są jednak i tacy, których to jeszcze nie interesuje, którzy nie dowierzają, że mogą pojechać na to spotkanie, pokonując trudności finansowe, poczynione plany wakacyjne czy jakieś inne.
Gdzie mają się zgłaszać młodzi, którzy chcą pojechać do Kolonii?
Najlepiej do swojego duszpasterza. Jesienią zaplanowanych jest wiele spotkań przybliżających ideę i organizację ŚDM. Każda grupa musi mieć potwierdzenie diecezjalnego odpowiedzialnego. W środowisku salezjańskim będzie to robiła osoba w Krajowym Centrum Duszpasterstwa Młodzieżowego, więc z czasem będziemy dysponowali informacjami na temat grup już zarejestrowanych lub ewentualnych wolnych pojedynczych miejsc – bo takie sytuacje się w przeszłości zdarzały. Przewidujemy, że ze względów praktycznych większość grup będzie liczyła ok. 45-55 osób (ilość miejsc w autokarze). Wszelkie informacje na temat uczestników, sposobu rejestracji, programu itd. można znaleźć na stronie www.sdm.org.pl, oczywiście służymy również naszą pomocą.
Co młodzieży dają takie spotkania? Dlaczego są ważne?
Moim zdaniem każde takie spotkanie jest doświadczeniem jedności Kościoła – wspólnoty, jest umocnieniem wiary przez świadectwo tych, którzy przyjmują zaproszenie od Ojca Świętego, jest otwieraniem perspektywy młodego życia na nowe horyzonty. Papież proponuje młodym wcielanie Ewangelii w życie, nie proponuje czegoś łatwego, wręcz przeciwnie - Jego propozycje są bardzo wymagające, jak sama Ewangelia, ale za to sposób, w jaki to czyni jest przejrzysty i prosty.