facebook
Audiobook:
O Janku przyjacielu młodzieży
autor: Maria Kączkowska
odcinek 33: Zadanie życia spełnione


W Waszych intencjach modlimy się codziennie
o godzinie 15:00 w Sanktuarium
M.B.Wspomożycielki Wiernych w Szczyrku
O ustanie pandemii corona wirusa
Staszek
2020-05-29 10:06:03
W intencji wszystkich MAM
Ala
2020-05-29 10:04:41
Za Tomka z W
Piotr
2020-03-29 19:05:04
Blogi:
Agnieszka Rogala Blog
Agnieszka Rogala
relacje między rodzicami a dziećmi
Jak nie kochać dzieci.
Karol Kliszcz
pomiędzy kościołem, szkołą a oratorium
Bezmyślność nie jest drogą do Boga
Karol Kliszcz Blog
Łukasz Kołomański Blog
Łukasz Kołomański
jak pomóc im uwolnić się od uzależnień
e-uzależnienia
Andrzej Rubik
z komżą i bez komży
Na dłoń czy na klęczkach?
Andrzej Rubik Blog
Maria Fortuna-Sudor Blog
Maria Fortuna-Sudor
na marginesie
Strach
Tomasz Łach
okiem katechety
Bóg jest czy nie jest?
Tomasz Łach Blog

Archiwum

Rok 2017 - wrzesień
Pamiątka z wakacji

Ks. Marek Chmielewski sdb

strona: 26




MŁODZIEŻ MUSI SPOTYKAĆ WARTOŚCI I MUSI SIĘ Z NIMI KONFRONTOWAĆ

Od czasów niepamiętnych przywożę z wakacji drobne pamiątki. Muszelki, kamyki, magnesy, kubki, świece, kieliszki, śnieżne kule z elementami architektury z różnych miejsc i inne drobiazgi przez lata wypełniały szpary pomiędzy książkami na moich regałach. W tym roku jest nieco inaczej. Za kilka dni wracam z Polski do mojej włoskiej parafii w Mainz. Świadomie nie zabieram ze sobą drobiazgów, które miałyby mi przypominać urlop. Nie da się Polski skondensować i przewieźć w muszelkach, kamykach i magnesach. Nie da się jednak wyjechać z Polski tak po prostu, wsiadając do auta. Pod zamkniętym wiekiem letniej walizy ulokowały się pytania, które jadą ze mną. Nie tylko ja potrzebuję czasu, aby się z nimi uporać. W ostatnich miesiącach i tygodniach wydarzyło się sporo spraw, które dały początek trudnym pytaniom o powody, o polityczny los Europy, o granice działania Unii, o zjawisko migracji, o przeszłość i przyszłość Polski, rodzimego wymiaru sprawiedliwości, ekonomii, polityki społecznej. Nad palącymi kwestiami przepychają się politycy, a media każ- dego dnia drobiazgowo analizują ich posunięcia. Wszystko okraszone sondażami poparcia. Bardziej niż pod wiekiem wakacyjnej walizki, bo w sercu, buzuje pytanie, jak przez ten galimatias prowadzić dzieci i młodzież? Za niedługo naprawdę skończą się wakacje i wejdzie w życie reforma szkolnictwa. Jakże trudne wyzwanie staje przed rodzicami, nauczycielami, wychowawcami. I nie mam na myśli potrzeby uporania się z nową strukturą systemu oświaty. O wiele bardziej leży mi na sercu problem kształtowania serc i umysłów młodych Polaków. Na wiele pytań szkoła zwykła dawać odpowiedzi, odwołując się do rozumu. Tak pewnie będzie i teraz. Jakże inaczej wytłumaczyć uczniom, dlaczego oni w Polsce większą część wakacji spędzili w strugach ulewnych deszczy, a ich rówieśnicy we Włoszech przez długie tygodnie pozbawieni byli wody. Nawet w Rzymie, który do tej pory jest dumny z funkcjonujących sprawnie części antycznych akweduktów. Aby wytłumaczyć te zjawiska, nauczyciel, odwołując się do rozumu, pozbiera fakty i przypomni wielomiesięczne susze i drastyczny spadek poziomu wody w jeziorze Bracciano pod Rzymem (rezerwuar wody Wiecznego Miasta). Sytuację pogodową w Polsce wytłumaczy zaś sprawnie opisując wzajemne oddziaływanie na siebie silnych frontów atmosferycznych.
Ten sam rozum, tłumacząc zjawiska ścierania się płyt tektonicznych Ziemi, wyjaśni wielokrotne trzęsienia ziemi w środkowych Włoszech czy ponowne wstrząsy w Grecji. Sęk w tym, że nie wszystko można tak prosto wytłumaczyć za pomocą rozumu. Przychodzi mi na myśl zachowanie niemieckiej telewizji publicznej ZDF wezwanej wyrokiem sądu do przeprosin polskiego obywatela, więźnia KL Auschwitz, za użycie terminu „polskie obozy koncentracyjne”. Była sprawa, jest wyrok, a ZDF go nie wykonuje, podważa go, widząc w nim „efekt polityki historycznej polskiego rządu”. Za chwilę jakaś instytucja odwoławcza przyzna mu rację. A ja się pytam, jak to wytłumaczyć młodym ludziom? Co zrobić, by nie ulegli kłamstwu, nawet wtedy, gdy jakaś instytucja ogłosi, że sąd nie miał racji, że mijał się z prawdą. Tu rozum nie wystarczy. Młodzi, obok wiedzy, muszą poznać i mieć okazję przyjąć za swój świat wartości, do którego należą ojcowizna, ojczyzna, patriotyzm. Jak im to zapewnić? Co w młodych ludziach pozostanie po jakże ważnym sporze o funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości w Polsce? Konia z rzędem temu, kto jedynie przy użyciu rozumowych argumentów pomoże młodym nie tylko znaleźć prawdę, ale trwać przy niej, nawet wtedy, gdy okaże się, że jest politycznie niepoprawna. Ani totalna opozycja, ani tuzy unijnej polityki nie używają rozumu w taki sposób, jak zwykliśmy używać go w szkole. Dlatego młodzież musi spotykać wartości i musi się z nimi konfrontować. Jeśli je wybierze, jeśli się w nich rozkocha, możemy być spokojni o przyszłość Polski, Kościoła i nas samych. Ale uwaga! To się samo nie zrobi! Samo z siebie nie przyjdzie! Proszę nie posądzać mnie o megalomanię, ale recepta na takie wychowanie jest w ks. Bosko. On mówił, że jego system wychowawczy „opiera się na rozumie, religii i miłości”. Kiedy mówił „rozum”, miał na myśli między innymi kształtowanie w młodych zmysłu krytycznego podejścia do rzeczywistości. Kiedy mówił „religia”, miał na myśli między innymi potrzebę formowania ich świata wartości. Kiedy mówił „miłość”, myślał o nieustannym towarzyszeniu młodym, o byciu z nimi, kiedy szukają prawdy i się z nią zmagają. I zwłaszcza tego ostatniego elementu nie może nam dziś w wychowaniu zabraknąć.

PAMIĄTKA Z WAKACJI CO W MŁODYCH LUDZIACH POZOSTANIE PO JAKŻE WAŻNYM SPORZE O FUNKCJONOWANIE WYMIARU SPRAWIEDLIWOŚCI W POLSCE?