- Świętujemy życie!
- Od redakcji
- Rodzina musi mieć dla siebie czas.
- Wolontariusze jadą w świat
- Malawi PROGRAMY SZKOLENIOWE DLA MŁODZIEŻY I LIDERÓW
- Etiopia RYBY I WĘDKI
- Agresor w klasie
- Takt pedagogiczny
- Na obóz z salezjanami
- Będzie nowy program katechezy
- Poradnik nauczyciela
- Co mam czynić ...
- Uczmy się od świętych
- Listy chwytające za serce
- Pamiątka z wakacji
- Sztandar wprowadzić
- DZISIEJSI MAGOWIE KIERUJĄ SIĘ KU KLIENTELI MIEJSKIEJ
- Niebezpieczna zabawa w Boga
Świętujemy życie!
Ángel Fernández Artime
strona: 2
KAŻDY NOWY POCZĄTEK to biała stronica. Nieograniczona ilość możliwości na horyzoncie codziennego życia. Niewiarygodny dar, który nazywamy czasem.
W dużej części świata wrzesień znaczy początek działalności społecznej, a wiele rodzin organizuje swoje codzienne życie, wychodząc właśnie od tego momentu. W innych częściach świata rytm życia pozostaje nie zmieniony, jako że tam początek nowego roku jest momentem, który determinuje zmianę ról i działań. Jednak w obu przypadkach mowa jest o doświadczeniu, które może wyrazić poniższe opowiadanie. Pewien nauczyciel twierdził, że ma książkę, która zawiera tę całą wiedzę dotyczącą Boga, jaką w ogóle można posiąść. Nikt nigdy nie widział tej książki, aż do momentu, kiedy jakiś uczony, który złożył mu wizytę, po wielu usilnych prośbach, wyciągnął ją od niego. Zabrał ją do domu i zaraz z niecierpliwością otworzył... Jednak każda strona tej książki była biała, niezapisana. „Ale ta książka jest pusta” – rzekł z wyrzutem uczony. „Wiem o tym” – odpowiedział z zadowoleniem nauczyciel. „Ale, niech pan zauważy, ile rzeczy sugeruje!”. Każdy nowy początek to biała stronica. Nieograniczona ilość możliwości na horyzoncie codziennego życia. Niewiarygodny dar, który nazywamy czasem.
To całkiem naturalne, że każdy dzień zaczyna się świtem; że mamy nadzieję, iż zdrowie dopisze, że będzie wiele dobrych okazji, że będzie można zrobić to czy tamto... Ale nie zawsze tak jest, a przynajmniej nie dla wszystkich. Każdy dzień jest ziarenkiem piachu, które się przelewa w klepsydrze życia. Gdy już raz się przeleje, przeleje się na zawsze. Ale w tym ziarenku, którym jest dzisiaj, mieszczą się nieskończone możliwości, relacje, spotkania, sukcesy. I to jest ten niewiarygodny dar, który nazywamy czasem. Arabskie przysłowie mówi: „Każdego ranka kieruję moją twarz pod wiatr i sieję. Siać nie jest trudno, ale potrzeba odwagi, aby iść do przodu, stawiając czoła wiatrowi”.
Kilka dni temu, w czasie rozmowy 80-letni świecki człowiek wyznał mi, że swoje życie przeżył z wielką pasją, wycisnął swoje dni, jak czyni się to z cytryną lub winnym gronem, by otrzymać cenną substancję. A był to człowiek świetnie wykształcony pod względem intelektualnym, akademickim i religijnym. Nie mówił o dzikim życiu, do przodu i do tyłu, wiecznie nienasyconym, poszukującym nie wiadomo czego. Odwołał się tutaj do pasjonującego ćwiczenia się w byciu panami własnego życia; tego cennego daru, niesamowitego i niezastąpionego, który jest największym darem Pana Życia. Pamiętajmy o tej złotej zasadzie:
Przychodzimy na ten świat tylko jeden raz. Tak więc to całe dobro, które możemy czynić, albo uprzejmość, którą możemy komuś wyświadczyć, czyńmy natychmiast. Nie odstawiajmy tego na później, nie zaniedbujmy, ponieważ nie przyjdziemy na ten świat po raz drugi.
A co do kwestii czasu, chcę podzielić się z wami tą ciekawą refleksją. Istnieje taki Bank, który każdego ranka przelewa na twoje konto 86 tys. 400 euro. Każdej nocy wymazuje każdą kwotę twojego salda, która nie została wykorzystana w ciągu dnia. I każdy z nas ma konto w tym Banku. Jaka jest jego nazwa? – Czas. Musisz żyć w teraźniejszości dzisiejszym depozytem. W ten sposób inwestujesz w jak najlepsze zdrowie, szczęście i sukces: zegar kontynuuje swoją drogę. Każdy dzień daje ci maksimum możliwości. Aby zrozumieć wartość roku, zapytaj studenta, który stracił rok studiów. Aby zrozumieć wartość miesiąca, zapytaj matkę, która przedwcześnie porodziła. Aby zrozumieć wartość tygodnia, zapytaj wydawcę jakiegoś tygodnika. Aby zrozumieć wartość godziny, zapytaj dwojga zakochanych, którzy oczekują na swoje spotkanie. Aby zrozumieć wartość minuty, zapytaj kogoś, komu dopiero co uciekł pociąg.
Aby zrozumieć wartość sekundy, zapytaj kogoś, kto ledwie uniknął wypadku. Aby zrozumieć wartość setnej sekundy, zapytaj sportowca, który zdobył złoty medal na olimpiadzie. Tak więc nadajmy wartość każdej chwili, którą żyjemy, a nadajmy jej jeszcze większą wartość, jeśli możemy się nią dzielić ze szczególnymi osobami, tak szczególnymi, że zasługują na nasz czas.
Nie zapominajmy: czas na nikogo nie czeka. Ale stwierdzeniem jeszcze ważniejszym jest to, że jako wierzący wiemy, że czas jest jedynie sposobem zmierzenia tego daru, jakim jest życie. Wspaniałego daru, jaki darmowo otrzymujemy z serca samego Boga, abyśmy się nim dzielili z bliźnimi. We współistnieniu możemy odnaleźć prawdziwe szczęście.
Drodzy Czytelnicy, Przyjaciele, nie pozwólcie, by wasze życie biegło w jakiś nieokreślony sposób. Życie jest piękne. Świętujcie je. Weźcie odpowiedzialność za wybór i kształtowanie waszego życia. Pamiętajcie zawsze o tym, że jesteście cudem. Możecie zawsze nieść radość w rozpaczy. Podtrzymujcie waszą wiarę, waszą godność i waszą integralność. I bądźcie szczęśliwi.