- Cuda wychowawcze, które na zawsze zmieniają życie wielu ludzi młodych
- Od redakcji
- W tej rodzinie na pierwszym miejscu jest Bóg
- Dopalacze MOGĄ ZABIĆ nasze dzieci
- Wychowanie najskuteczniej dokonuje się przez świadectwo
- Zamknięcie szkoły organistowskiej w Przemyślu
- Sześć słów o miłosierdziu: „Ucałował go”
- Bajka o uczuciach
- Poradnik malżeński
- Elementy wychowawcze w biblijnej literaturze międzytestamentalnej cz.2
- Jak pomóc dziecku w zdrowym odżywianiu?
- Moc imienia
- Od zawsze w ludzkim sercu
- List do ks. Bosko (fragment)
- Cyfrowy smog
- Księża nie muszą być fajni
Wychowanie najskuteczniej dokonuje się przez świadectwo
Grażyna Starzak
strona: 16
Wychowanie najskuteczniej dokonuje się przez świadectwo „Wychowanie jest jedną z najważniejszych form naśladowania miłosiernej miłości Boga” – przypomnieli wiernym polscy biskupi w liście pasterskim z okazji tegorocznego Tygodnia Wychowania. Wskazują oni także, że wychowanie „najskuteczniej dokonuje się przez osobiste świadectwo wychowawcy”. ▪
„Trzeba pamiętać, że >radzić<, >pouczać<, >upominać<, >pocieszać< należy nie tylko słowem, ale przede wszystkim czynem, a zwłaszcza przykładem własnego życia. W ten sposób budujemy autorytet” – czytamy w liście.
● ● ●
Przemiany zachodzące w polskiej szkole, coraz większe trudności wychowawcze, jakie sprawiają uczniowie, doniesienia o nasileniu w szkole agresji, przemocy, wulgaryzmów, jak i braku szacunku do pracowników szkoły skłaniają do refleksji na temat konieczności poprawy pozycji polskiego nauczyciela i zwiększenia skuteczności jego oddziaływań. Jedną z podstawowych kwestii jest tu autorytet wychowawcy i nauczyciela. – Na jego budowanie składa się wiele czynników. Ukończenie studiów pedagogicznych nie zapewnia autorytetu u uczniów, z którymi się pracuje. Do tego, aby być autorytetem dla podopiecznych, trzeba samodzielnie doprowadzić – często wytężoną własną pracą, a także poprzez podejmowanie wielu działań związanych z procesem wychowania – podkreśla prof. Teresa Olearczyk, wykładowca w Krakowskiej Akademii im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego. W jej opinii, budowanie autorytetu to niekiedy długotrwały i złożony proces. Między innymi dlatego warto oprzeć go o autentyczne zasady i reguły, by nie trzeba było niczego udawać ani przed sobą, ani przed uczniami.
● ● ●
Specjaliści przypominają, że nikt nie jest w stanie zbudować i utrzymać autorytetu, jeśli nie oprze go o faktycznie wyznawane przez siebie wartości. Autentyzm przekonań i postaw budzi w uczniach największy szacunek. Zawsze powinno się dbać o to, by wewnętrzne zasady i reguły były jasne dla podopiecznych. Najgorszą rzeczą, jaka może się przydarzyć w trakcie tworzenia dobrej relacji, jest sytuacja, gdy nauczyciel robi i mówi coś innego niż wymaga. Badania przeprowadzone wśród młodzieży klas maturalnych w liceach krakowskich wskazują, że aż 76 proc. uczniów deklaruje potrzebę posiadania autorytetu, 13 proc. nie ma zdania na ten temat, a tylko 11 proc. uważa, że nie jest on potrzebny. Natomiast na pytanie, kto dla nich jest autorytetem, większość wskazała matkę, jedna trzecia ojca, a tylko 8 proc. nauczyciela. Zapytani o motywy poszukiwania autorytetu odpowiadali, że potrzebują wzoru, punktu odniesienia, „kogoś, kto jest prawdziwy, autentyczny”, komu będą mogli się zwierzyć, bo „trudno jest żyć i pracować nad sobą, jak wokół marazm i nicość”. Prof. Andrzej Urbaniak, prorektor Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Gnieźnie, autor książki „Wychować dobrego człowieka”, twierdzi, że źródeł autorytetu należy się dopatrywać w: „wiedzy, wysokim morale i pragnieniu dobra wychowanka”. W jego opinii, warto dotrzeć do powierzonych sobie uczniów z informacją, że stosowane w procesie wychowania metody i środki są podejmowane z myślą o ich dobru. Profesor – doświadczony nauczyciel i wychowawca przypomina, że autorytet zdobywa się mozolnie, ale stracić go można łatwo. Jego zdaniem niszczeniu autorytetu sprzyja kilka czynników wewnętrznych. Są wśród nich: „niestałość postaw, brak zgodności systemu wartości z życiem, wybiórczość stosowanych zasad, brak życzliwości”. Wszystkich – nauczycieli, wychowawców, rodziców zachęca do budowania autorytetu. Jak? Prof. Urbaniak uważa, że autorytet budujemy w dziedzinie, na której się znamy, stawiamy wychowankom jednoznaczne i sensowne wymagania, umiejętnie ich słuchamy, poświęcamy im czas, żyjemy tak, jak mówimy.
● ● ●
Tezy prof. Urbaniaka potwierdzają wyniki badań dotyczących autorytetu nauczyciela. Okazuje się, że uczniowie darzą autorytetem nauczyciela, który dobrze wyjaśnia temat (57 proc. wypowiedzi), ciekawie prowadzi lekcje (56 proc.), uczy wychowanka mieć własne zdanie (48,6 proc.), odważnie wyraża swoje myśli, nie sprzeniewierza się ideałom (61 proc.). Według badanych na utratę autorytetu nauczyciela wpływa: niezgodność poglądów głoszonych z zachowaniem, obojętność na problemy ucznia, kłamstwo, niesprawiedliwość, spoufalanie się z uczniami, czyli tzw. kumplostwo. Autorzy cytowanych wyżej badań uznali, że nauczyciel, który chce zdobyć autorytet wśród uczniów, musi być: „refleksyjnym i odważnym praktykiem, autonomicznym w swoich wyborach, samodzielnie myślącym, twórczym, z inicjatywą i chęcią działania, skorym do zmieniania rzeczywistości edukacyjnej”. Prof. Teresa Olearczyk zaznacza, że w literaturze można spotkać różne kategorie autorytetu. Autorytet pedagogiczny – wynikający z umiejętności wychowawczych, ma ścisły związek z autorytetem moralnym. – Charakteryzuje się etycznym działaniem w relacjach interpersonalnych, bo aby wychowywać nie wystarczy mieć rację, trzeba umieć kochać – mówi pani profesor. Znakomity krakowski filozof prof. Władysław Stróżewski za najważniejsze składniki autorytetu uznał: „prawdę i odpowiedzialność”. Autorytet – według niego – związany jest z „siłą woli, prawością, wewnętrzną dyscypliną, powściągliwością, zasadami etyczno-moralnymi, zasadami zachowania i skromnością, ale równocześnie z odwagą cywilną i godnością”. Prof. Stróżewski przypomina, że autorytetu nie dostaje się w prezencie, że na niego pracuje się całym swoim życiem.
● ● ●
Budowanie autorytetu to nieustająca praca nad sobą i ze swoimi podopiecznymi, niezależnie od tego, czy są uczniami czy studentami – mówi prof. Teresa Olearczyk, dodając, że zarówno pomocą, jak i przeszkodą w budowaniu autorytetu mogą być cechy osobowościowe, społeczne oraz umiejętności komunikacyjne danej osoby. Ks. prof. Janusz Mastalski, kierownik Katedry Pedagogiki Ogólnej i prorektor Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II zauważa, że obecnie trudne jest nawet samo mówienie o autorytecie nauczyciela. – Z jednej strony obserwuje się bowiem tęsknotę za relacją uczeń – mistrz, a z drugiej strony wiadomo, że współczesna cywilizacja generalnie nie znosi autorytetów. W wielu koncepcjach filozoficznych, nawet pedagogicznych, autorytet jest jakąś formą zniewolenia, dlatego raczej mówi się o idolach, pewnych preferencjach, natomiast unika się słowa „autorytet”, chociaż, jak wynika z rozmaitych badań, młodzież tęskni za autorytetami – mówi ks. prof. Mastalski. Nie ma jednej recepty na to, jak zyskać uznanie i autorytet w oczach uczniów. Pierwsza uwaga, jaka się w związku z tym nasuwa ks. prof. Mastalskiemu to ta, że aby zostać mistrzem dla ucznia, trzeba mieć odpowiednie predyspozycje, cechy osobowościowe. – Takie, które fascynują, pociągają młodych. Dla przykładu – ktoś, kto mówi o spokoju i rozwadze, a sam jest nerwusem, człowiekiem agresywnym, nie będzie pociągał uczniów. Na ten temat już wiele powiedziano i napisano. Generalnie, ważne jest to, żeby nie klonować swoich ograniczeń, swoich deficytów – przestrzega ks. prof. Mastalski. Druga zasadnicza sprawa to według niego znalezienie sposobu na atrakcyjne i twórcze przekazanie konkretnych treści, np. dotyczących wartości. – Nauczyciel, który nudzi albo próbuje przekazać pewne ważne treści w sposób bardzo perswazyjny lub nakazowy, nigdy nie będzie dla uczniów mistrzem – mówi ks. prof. Mastalski. Trzecia istotna rzecz to jest to, czy nauczyciel umie odpowiedzieć na potrzeby rozwojowe i społeczno-kulturowe współczesnej młodzieży. – Jeśli nauczyciele nie będą znać tych potrzeb, nie będą wiedzieć, czym aktualnie żyją młodzi ludzie, edukacja będzie dla nich li tylko czasem przetrwania – uważa ten rozmówca. Według niego najważniejsza jest jednak kwestia odpowiednich kompetencji nauczyciela, jego możliwości intelektualnych, postawy moralnej, społecznej, umiejętności komunikowania się z otoczeniem. – Wtedy możemy mówić o wchodzeniu w relacje, w których jest szansa, że zostanie się potraktowanym jako mistrz, czyli ktoś, kto ma autorytet – mówi ks. prof. Mastalski. ▪
9 rad dla nauczyciela budującego swój autorytet
Pamiętaj, że fakt bycia nauczycielem nie gwarantuje ci tego, że będziesz dla uczniów autorytetem. Musisz na to zapracować!
Traktuj uczniów z należytym szacunkiem. Nie poniżaj, nie wypominaj, nie używaj sarkazmu, ale też stawiaj wyraźne granice.
Pokazuj swoje mocne strony, swoje umiejętności, wiedzę. „Zarażaj” dzieci swoim zapałem do działań realizujących ważne cele i wartości.
Nie walcz o utrzymanie autorytetu za wszelką cenę. Przyznaj się, gdy coś ci się nie uda, gdy popełnisz błąd. Ukrywając to, możesz stracić autorytet.
Bądź autentyczny, komunikuj się w sposób otwarty i jednoznaczny.
Nie wymagaj okazywania wdzięczności, nie wymuszaj podporządkowania i zgody.
Przyjmuj odpowiedzialność za relacje z uczniami. Nie możesz stać się ich kumplem, nie możesz też się na nich jak kumpel obrazić.
Okazuj ciepło i dotrzymuj obietnic.
Pomagaj uczniom, ale nie narzucaj im własnych rozwiązań.