facebook
Audiobook:
O Janku przyjacielu młodzieży
autor: Maria Kączkowska
odcinek 33: Zadanie życia spełnione


W Waszych intencjach modlimy się codziennie
o godzinie 15:00 w Sanktuarium
M.B.Wspomożycielki Wiernych w Szczyrku
O ustanie pandemii corona wirusa
Staszek
2020-05-29 10:06:03
W intencji wszystkich MAM
Ala
2020-05-29 10:04:41
Za Tomka z W
Piotr
2020-03-29 19:05:04
Blogi:
Agnieszka Rogala Blog
Agnieszka Rogala
relacje między rodzicami a dziećmi
Jak nie kochać dzieci.
Karol Kliszcz
pomiędzy kościołem, szkołą a oratorium
Bezmyślność nie jest drogą do Boga
Karol Kliszcz Blog
Łukasz Kołomański Blog
Łukasz Kołomański
jak pomóc im uwolnić się od uzależnień
e-uzależnienia
Andrzej Rubik
z komżą i bez komży
Na dłoń czy na klęczkach?
Andrzej Rubik Blog
Maria Fortuna-Sudor Blog
Maria Fortuna-Sudor
na marginesie
Strach
Tomasz Łach
okiem katechety
Bóg jest czy nie jest?
Tomasz Łach Blog

Archiwum

Rok 2014 - październik
Sumienie powinno się ciągle uwrażliwiać

Ewa Rozkrut

strona: 19



Grzeszność to zawiła dziedzina i towarzyszy człowiekowi od narodzin aż do śmierci.

Przecież rodzimy się już w grzechu pierworodnym. Dlatego nie powinno się jej bagatelizować, albo odkładać na jakiś nieokreślony czas. Dla dzieci nie ma granicy wiekowej, kiedy można je doświadczać w tej sferze. Trzeba zaczynać od początku. Im szybciej, tym będzie łatwiej.
Gdy dziecko jest małe to niemal automatycznie uczymy je, co jest dobre, a co złe. Mówimy „nie wolno zabierać bez pytania zabawek kolegi, albo przynosić ich do domu z przedszkola. Tak się nie robi, one nie należą do ciebie”. Od razu podpowiadamy też, jak powinno rozwiązać tę sprawę. Jeśli się boi, to można zaproponować pomoc przy oddawaniu zabawki. Pomimo że to dla dziecka będzie trudne prze¬życie, to powinno naprawić wyrządzone zło. Nawet jeśli będzie to mała szkodliwość czynu. W ten sposób realizuje się jeden z warunków spowiedzi, zadośćuczynienie. O tym aspekcie często zapomina się, przygotowując dziecko do tego sakramentu.
Syn mojej znajomej wraz z kolegami stłukli szybę na klatce schodowej. I tylko ona przeprowadziła z nim rozmowę. W efekcie uznali, że powinien przyznać się do winy i ponieść konsekwencje. Chłopiec właśnie kończył szkołę podstawową, odważył się podjąć wyzwanie.
Wiem, że na uczenie odróżniania dobra od zła nigdy nie jest za późno. Sumienie powinno się ciągle uwrażliwiać. Przygotowywać na spotkanie z Jezusem podczas spowiedzi. Polecam wykorzystywanie różnych okazji, nie tylko wtedy, gdy dziecko coś przeskrobie; można wykorzystywać oglądane filmy, przeczytane książki czy gry. Najlepiej, by odbywało się to raczej w spokojnej atmosferze, by nie kojarzyło się z wykonywaniem wyroku. ■