- Kiedy mówię, że oddaję wam wszystko, to znaczy, że nic nie zatrzymuję dla siebie
- Od redakcji
- Jak wybrać najlepsze gimnazjum
- Bangladesz Adoptuj miłość
- Bangladesz. Szkoły w wiosce Khonjonpur
- Boliwia. Nasi wolontariusze
- Misja ojca
- Biblia podręcznik życia i wychowania
- Biblia i dzieci
- Szkoły katolickie: perspektywy i wyzwania
- Budowanie świata opartego na Ewangelii
- Szkoła księdza Bosko
- Święty Józef – ojciec i wychowawca na nasze czasy
- Diabeł tkwi w kulturze
- Módlmy się za papieża
Od redakcji
ks. Adam Świta, salezjanin
strona: 3
Pośród ciekawych myśli greckiego filozofa Talesa z Miletu jest i ta: „Najtrudniej poznać samego siebie”. Ponieważ bardzo często oceniamy siebie subiektywnie, co nie zawsze pozwala nam ujrzeć nas samych we właściwym świetle. Jednak poznanie siebie jest koniecznym początkiem pracy nad sobą. Powinniśmy uznać, że w naturze ludzkiej leży potrzeba otwarcia się wobec kogoś drugiego, wyznania, zwierzenia się. Jan Paweł II w Adhortacji o pokucie i pojednaniu zwraca również na to uwagę. Zaznacza jednak, że wyznanie grzechów na spowiedzi nie może być zredukowane do próby psychologicznego samowyzwolenia. Spowiedź jest sakramentem spotkania z Bogiem jako najlepszym Ojcem. Bardzo dobrze rozumiał wagę sakramentu spowiedzi w życiu młodego człowieka ks. Bosko. Wiedział, że pojednanie z Bogiem umożliwia wieczne zbawienie, prowadzi do wewnętrznej ciszy, spokoju, do radości. Dlatego zachęcał swoich wychowanków, aby zdobywali cnoty duchowe, które pozwolą im w pełni być radosnymi poprzez bycie w przyjaźni z Chrystusem. Jednak przestrzegał nas, wychowawców, że: „Nie wolno do sakramentów przymuszać kijem lub groźbą. Nie wolno zmuszać młodych do uczestnictwa w sakramentach. Trzeba natomiast stwarzać im do tego okazję i dodawać odwagi”. Jak to zwykle bywa, dobry przykład ze strony wychowawcy dużo więcej znaczy niż powaga autorytetu.