- LIST PRZEŁOŻONEGO GENERALNEGO. Narodziny oczekiwanego
- LIST PRZEŁOŻONEGO GENERALNEGO. Narodziny oczekiwanego
- WYZWANIA
- WYZWANIA
- WYCHOWANIE - SYSTEM ZAPOBIEGAWCZY. Czy starość się Panu Bogu nie udała?
- WYCHOWANIE - SYSTEM ZAPOBIEGAWCZY. Czy starość się Panu Bogu nie udała?
- WYCHOWANIE - UWAGI PSYCHOLOGA. Dojrzali dziadkowie i roztropne babcie
- WYCHOWANIE - UWAGI PSYCHOLOGA. Dojrzali dziadkowie i roztropne babcie
- WYCHOWANIE - RODZICIELSKA TROSKA. Bez dziadków nie ma rodziny
- WYCHOWANIE - RODZICIELSKA TROSKA. Bez dziadków nie ma rodziny
- WYCHOWANIE - Z DRUGIEJ STRONY. W domu pod lasem
- WYCHOWANIE - Z DRUGIEJ STRONY. W domu pod lasem
- ROZMOWA Z... Mam czas na czytanie
- ROZMOWA Z... Mam czas na czytanie
- GDZIEŚ BLISKO. Starość
- BŁYSKAWICZNY KURS MODLITWY
- GDZIEŚ BLISKO. Starość
- BŁYSKAWICZNY KURS MODLITWY
- GDZIEŚ BLISKO. Ksiądz dziadek
- GDZIEŚ BLISKO. Ksiądz dziadek
- DUCHOWOŚĆ. Mądrość w kruchości
- DUCHOWOŚĆ. Mądrość w kruchości
- POD ROZWAGĘ. Mroczne techniki
- ZDROWA MEDYCYNA. Eutanazja
- POKÓJ PEDAGOGA. Zazdrość o młodsze rodzeństwo
- TAKA NASZA CODZIENNOŚĆ
- MISJE. Kalulu Girl
- MISJE. Media dla rozwoju
- WEŹ KSIĘGĘ PISMA ŚWIĘTEGO. Czy rozumiesz, co czytasz?
- PRAWYM OKIEM. Czas powiedzieć dość!
DUCHOWOŚĆ. Mądrość w kruchości
ks. Andrzej
strona: 13
Często interpretujemy przypowieść o talentach jako o naszych darach, zdolnościach, cechach pozytywnych, które Bóg nam dał, byśmy je dobrze wykorzystali. Rzadziej zauważamy, że talentami, z których mamy zrobić dobry użytek, są także, a może przede wszystkim, nasze słabości i niedomagania. Nie wymagają naszej inicjatywy. Przychodzą jako wyzwanie i obnażają naszą gotowość postawienia woli Bożej w miejsce własnej. Dobry użytek z naszych uzdolnień ma w sobie niebezpieczną dynamikę pychy: „Boże dziękuję Ci, że to ja zbawiam świat”. Upośledzenia, słabości i upadki łatwiej prowadzą drogą prawdy: „Boże ratuj – tylko Ty możesz mnie ocalić”.
Jeśli, jak pisze św. Paweł, „moc w słabości się doskonali”, to starość stwarza aż nadmiar okazji do doskonalenia się. Ale czyż nadmiar nie jest znakiem Boga? Stary człowiek wie, że jest słaby – przynajmniej fizycznie. A jeśli w ciągu życia nauczył się stawać w prawdzie, wie też, jak krucha jest jego duchowość i moralność, nawet jeśli nie narażona już na pokusy młodości.
Nie było dziełem przypadku, że to przede wszystkim starcy spisywali księgi Pisma Świętego. Dopiero starzec może być prawdziwie mędrcem. Coraz lepiej rozumie, że życie jest stopniowym traceniem: zdrowia, możliwości, planów, przyjaciół… Bo starość jest przygotowaniem na przejście. Jest czasem pozbywania się balastu zbędnego po drugiej stronie, by móc coraz bardziej otwierać się na jedynie Ważnego.