- LIST PRZEŁOŻONEGO GENERALNEGO - Na rzecz życia
- WYZWANIA
- WYCHOWANIE. Krok z tyłu o towarzyszeniu na drogach powołania
- LISTY
- WYCHOWANIE. Rozeznać i wytrwać
- OKIEM RODZIA. Wychowanie do powołania
- ROZMOWA Z... Elżbietą Bartkowską
- GDZIEŚ BLISKO. Po prostu dom
- SŁÓWKO O KSIĘDZU BOSKO. Salezjanki
- BŁYSKAWICZNY KURS MODLITWY
- DUCHOWOŚĆ. Adwent znaczy przyjście
- DUCHOWOŚĆ. Msza trydencka
- POD ROZWAGĘ. Pseudoterapia Berta Hellingera
- SALEZJAŃSKI RUCH MŁODZIEŻOWY. Poznajmy się
- MISJE. Misja sióstr
- RODZINA SALEZJAŃSKA. Jubileusz
- PLACÓWKI SALEZJAŃSKIE. Pogrzebień
DUCHOWOŚĆ. Adwent znaczy przyjście
ks. Andrzej
strona: 13
Każdy chyba widział dzieci podniecone oczekiwaniem na zapowiedziany prezent, na przykład pod choinką. Komentują, wyglądają, zgadują, co to może być, starają się być blisko. Ich radość zaczyna się długo przed chwilą rozpakowania podarunku.
Adwent znaczy przyjście, a Bóg przychodzi w oczekiwaniu. Jednak, mimo że dopiero oczekujemy, nie znaczy, że jeszcze Go nie ma. Spełnienie zaczyna się od obietnicy – Dobrej Nowiny. Zwiastowanie – obietnica dana Maryi – łączy się z darem tajemniczej Bosko--ludzkiej zygoty, pierwszego stadium ciała Boga, który z miłości do człowieka umrze za niego na krzyżu, zwycięży śmierć i przeprowadzi go do domu Ojca. Jeszcze nie można Go zobaczyć, ale wcielenie Słowa już się dokonało. Ziarno gorczycy – najmniejsze z ziaren – jest już w dobrej glebie.
Ciągłym Adwentem jest Eucharystia nieustannym oczekiwaniem i przychodzeniem „głosimy śmierć Twoją, Panie Jezu, wyznajemy Twoje zmartwychwstanie i oczekujemy Twego przyjścia w chwale”. Ale kiedy oczekujemy Jego przyjścia, choć do końca nie potrafimy Go rozpoznać, On już do nas przyszedł. I nieprzerwanie zbawia w codziennych kłopotach.
Nadzieja jest czymś więcej niż oczekiwaniem. Dzięki nadziei to, czego oczekujemy, zaczyna się spełniać. Na razie widzimy tylko zalążki, ale one wystarczą, by nas przekonać i pobudzić do życia oraz do radosnego trwania w oczekiwaniu. Błogosławieństwo i radość adwentu zawiera się w nadziei, bo jak pisze św. Paweł: w nadziei już jesteśmy zbawieni”.