- LIST PRZEŁOŻONEGO GENERALNEGO - Tęcza
- WYZWANIA
- WYCHOWANIE. Odwaga wyboru ojczyzny
- WYCHOWANIE. Po co nam patriotyzm
- OKIEM RODZICA. Przekazać tożsamość
- ROZMOWA Z... Nie ma powodów do niepokoju
- GDZIEŚ BLISKO. Myśląc ojczyzna
- SŁÓWKO O KSIĘDZU BOSKO. Uczciwy obywatel
- BŁYSKAWICZNY KURS MODLITWY
- DUCHOWOŚĆ. Na zesłanie Ducha Świętego
- DUCHOWOŚĆ. Komu zadośćuczynił Jezus
- POD ROZWAGĘ. Joga religia ciała
- SALEZJAŃSKI RUCH MŁODZIEŻOWY. Miniwarsztaty patriotyzmu
- MISJE. Centrum młodzieżowe w Hwange
- MISJE. Krakowski kawałek Afryki
- MISJE. Podziękowania z Kasisi
- RODZINA SALEZJAŃSKA. Błogosławiona s. Magdalena Morano FMA
- Z ŻYCIA BŁOGOSŁAWIONYCH ORATORIANÓW
- W ANEGDOCIE
- PLACÓWKI SALEZJAŃSKIE. Łódź wspólnota św. Barbary
RODZINA SALEZJAŃSKA. Błogosławiona s. Magdalena Morano FMA
ks. Jarosław Wąsowicz SDB
strona: 20
Magdalena Morano urodziła się 15 listopada 1847 r. w wielodzietnej rodzinie kupieckiej. Jako nastoletnia dziewczyna została nauczycielką i pracowała w tym zawodzie ponad 10 lat. Była cenioną wychowawczynią i bardzo lubianą przez dzieci. Wciąż jednak dojrzewało w niej pragnienie wstąpienia do zakonu. Przez 12 lat pracy w szkole oszczędzała pieniądze, aby zapewnić utrzymanie na starość swojej matce. Kupiła jej niewielki domek z ogródkiem i wtedy rozpoczęła poszukiwanie zakonu, w którym mogłaby realizować swoje powołanie.
W 1878 r. Magdalena trafiła do Turynu, gdzie poznała księdza Bosko. W wieku 31 lat została przyjęta przez niego do Zromadzenia Córek Maryi Wspomożycielki (sióstr salezjanek). Wychowawca młodzieży od razu dostrzegł w niej walory duchowe i pedagogiczne. Rozpoczęła więc formację zakonną. 2 września 1880 r. złożyła śluby wieczyste. Bardzo szybko zyskała sobie sympatię sióstr i matki Mazzarello. Wkrótce wysłano ją do pracy na Sycylii. Tam działalność sióstr wydała wspaniałe owoce – zyskały sobie poparcie biskupów, którzy zaczęli zabiegać o to, by siostry otworzyły więcej domów w ich diecezjach. Do Zgromadzenia zgłaszało się wiele dziewcząt z tamtych terenów. Niemała była w tych sukcesach zasługa s. Magdaleny, toteż została wybrana przełożoną domu inspektorialnego. Musiała więc wyjechać do Turynu. Po złożeniu urzędu wróciła jednak na Sycylię i z jeszcze większym zapałem zabrała się do pracy.
Na Sycylii spędziła ostatnie 18 lat życia. Pracowała bez wyt-chnienia, wciąż przypominając sobie słowa matki Mazzarello: „Kochajmy Go, siostro Magdaleno! Kochajmy Jezusa! Pracujmy dla Niego bez oszczędzania się. Dodawajmy sobie ciągle odwagi: tutaj płaczemy, tam w niebie będziemy się radować!” S. Magdalena stała się dla sióstr wzorem zaangażowania w rozwój dzieł salezjańskich.
Umarła w marcu 1908 r. Jan Paweł II ogłosił ją błogosławioną 5 listopada 1994 r.