facebook
Audiobook:
O Janku przyjacielu młodzieży
autor: Maria Kączkowska
odcinek 33: Zadanie życia spełnione


W Waszych intencjach modlimy się codziennie
o godzinie 15:00 w Sanktuarium
M.B.Wspomożycielki Wiernych w Szczyrku
O ustanie pandemii corona wirusa
Staszek
2020-05-29 10:06:03
W intencji wszystkich MAM
Ala
2020-05-29 10:04:41
Za Tomka z W
Piotr
2020-03-29 19:05:04
Blogi:
Agnieszka Rogala Blog
Agnieszka Rogala
relacje między rodzicami a dziećmi
Jak nie kochać dzieci.
Karol Kliszcz
pomiędzy kościołem, szkołą a oratorium
Bezmyślność nie jest drogą do Boga
Karol Kliszcz Blog
Łukasz Kołomański Blog
Łukasz Kołomański
jak pomóc im uwolnić się od uzależnień
e-uzależnienia
Andrzej Rubik
z komżą i bez komży
Na dłoń czy na klęczkach?
Andrzej Rubik Blog
Maria Fortuna-Sudor Blog
Maria Fortuna-Sudor
na marginesie
Strach
Tomasz Łach
okiem katechety
Bóg jest czy nie jest?
Tomasz Łach Blog

Archiwum

Rok 2005 - grudzień
UWAGI PSYCHOLOGA

Anna Domecka

strona: 5



Na skutek powtarzających się niepowodzeń niektórzy ludzie mogą zacząć negatywnie się oceniać. Zaczynają się wtedy pojawiać pesymistyczne myśli „jestem do niczego”, „niczego nie potrafię”, „nigdy tego nie osiągnę”. One z kolei wywołują w negatywne emocje - wstyd, złość, żal, poczucie winy. Obniża się aktywność, można popaść w apatię, depresję czy być agresywnym.

Każdy czasami bywa bezradny, przeżywa chwile słabości. Szczególnie wtedy, kiedy pojawiają tzw. „sytuacje bez wyjścia”. W przyznaniu się do bezradności nie ma nic niepokojącego, ale tylko wtedy, gdy jest to stan chwilowy, przejściowy. Są jednak osoby, które stale są bierne. Nie podejmowanie aktywności i rezygnacja już na samym wstępie, skazuje je na porażkę, umacniając tym samym przekonanie, że faktycznie nie potrafią sobie poradzić z własnym życiem. Zaczynają kształtować w sobie tzw. wyuczoną bezradność – poczucie braku kompetencji, siły do pokonania trudności.

Okres wczesnego dzieciństwa, dorastania jest dobrym czasem na to, aby nauczyć dziecko dokonywania samooceny własnych działań, aby w sytuacjach trudnych potrafiło radzić sobie z problemem, nie tracąc przy tym zaufania do własnej osoby. Aby potrafiło wziąć odpowiedzialność za własną naukę i realizację wytyczonych celów.
Samoocena uzależniona jest od czynników społecznych i poznawczych. W szkole dzieci porównując się z innymi, a także ze swoimi wyobrażeniami na temat siebie narażone są na samooceny zarówno pozytywne, jak i negatywne, dzięki czemu poznają swoje mocne, jak i słabe strony, swoje zalety i wady.

Na obraz własnej osoby bardzo silnie oddziałują informacje zwrotne, które dzieci same interpretują. Aby nie doprowadzić do kształtowania się w dziecku wyuczonej bezradności udzielajmy mu często pozytywnej informacji zwrotnej, tzn. takiej, która da mu poczucie, że niepowodzenia i porażki zdarzają się wszystkim i że nie muszą oznaczać braku zdolności. Ważne jest, żeby stworzyć taki klimat, w którym dziecko czuje się bezpiecznie, gdzie niepowodzenia są traktowane jako coś naturalnego. Wiedząc o skłonnościach dzieci do porównywania się z innymi, powinniśmy zwrócić szczególną uwagę, żeby samemu tego nie robić – nie porównywać dziecka z innymi dziećmi.

Literatura: R.Vasta, M. M. Haith, S.A. Miller Psychologia dziecka, Warszawa 1995 WsiP; A. Brzezińska, E. Misiorna Ocenianie dziecka w młodszym wieku szkolnym. Informator Biura ds. Reformy szkolnej MEN. Warszawa 1993, nr 8.