- LIST PRZEŁOŻONEGO GENERALNEGO - Młodzi i święci
- WYZWANIA
- WYCHOWANIE - Katecheza potrzebna od zaraz
- WYCHOWANIE - Kiedy poluzować
- UWAGI PSYCHOLOGA
- GDZIEŚ BLISKO - Jak uczyć religii w szkole
- ROZMOWA Z... - Zarośnięte ścieżki do parafii
- PLACÓWKI SALEZJAŃSKIE - Jaciążek
- RODZINA SALEZJAŃSKA - U nas w Kopcu
- W ORATORIUM - Sposób na multimedia
- W ORATORIUM - Animator w grupie – potwierdzenie i rola cz. II
- MISJE - Wieści z Nkhotakota
- MISJE - Podaruj siebie
- DUCHOWOŚĆ - Niemocny Wszechmogący
- BŁYSKAWICZNY KURS MODLITWY
- SŁÓWKO O KSIĘDZU BOSKO - Katecheta
- SZKOŁY SALEZJAŃSKIE
WYZWANIA
ks. Andrzej Godyń SDB
strona: 3
Kiedy w połowie XIX w. św. Jan Bosko zaproponował Bartłomiejowi Garellemu lekcje katechizmu, spotkał się z wdzięcznością. Dzisiaj pewnie spotkałby się ze zdziwieniem. Jeszcze do niedawna wiedza religijna była oczywistą częścią cywilizacji i kultury, należała do podstawowego kanonu umiejętności ważnych społecznie. Oczywiście nie wszyscy ją posiadali, ale rozumiano, że lepiej ją mieć. Podobnie jak z umiejętnością czytania – można było być analfabetą, ale nikt nie robił z tego cnoty.
W naszych czasach wiedza religijna przez wiele środowisk opiniotwórczych nie jest uważana za ważną. Podobnie jak część tzw. intelektualistów szczyci się ze swej niewiedzy w dziedzinie nauk ścisłych, tak inna część (a może ta sama) dumnie obnosi się ze swą ignorancją religijną. Niestety krytycy chrześcijaństwa nie zauważają, że większość postaw pożądanych społecznie albo wprost wywodzi się z przywiązania do religii, albo są to relikty chrześcijańskiego dziedzictwa kultury europejskiej. Uczciwość, patriotyzm, przywiązanie do rodziny, poświęcenie, ofiarność, a nawet udział w wyborach częściej występują tam, gdzie są one uważane za wyraz miłości bliźniego i motywowane religijnie. I odwrotnie – postawy egoizmu, cynizmu, braku szacunku dla innych są konsekwencją nie liczenia się z dekalogiem i braku perspektywy odpowiedzialności przed Bogiem. Naturalnie nikt nie neguje istnienia złych lub opatrznie interpretujących nauczanie Kościoła chrześcijan i uczciwych, dobrych ludzi niewychowywanych w duchu religijnym, niemniej w miarę odchodzenia kultury europejskiej od chrześcijańskich korzeni waga zjawisk negatywnych będzie przybierać na sile.
Aby młodzi ludzie mogli wzbogacać swój światopogląd i obywatelskie postawy wiedzą religijną ważne jest, byśmy przede wszystkim my dorośli nie uważali jej za zbędny dodatek. I nie tylko dlatego, że jest wygodniej dla rodziców, by dzieci nie musiały osobno chodzić do szkoły i na katechezę, ale także w trosce o przyszłość nas wszystkich.