- LIST PRZEŁOŻONEGO GENERALNEGO - Energia założycieli
- WYZWANIA
- WYCHOWANIE - Tylko miłość wychowuje - rola Eucharystii w wychowaniu
- UWAGI PSYCHOLOGA
- GDZIEŚ BLISKO - Jeśli nie staniecie się jak dzieci
- ROZMOWA Z... - Pewne prawdy pozostaną tajemnicą
- ROK EUCHARYTII - Tajemnica wiary
- ROK EUCHARYTII - Język liturgii
- ROK EUCHARYTII - Dzieci na Mszy św.
- ROK EUCHARYSTII - I tak już zostało
- ROK EUCHARYSTII - Wyraz troski
- ROK EUCHARYSTII - Młodzież na Mszy św.
- ROK EUCHARYSTII - Radość wspólnoty
- ROK EUCHARYSTII - Studenci na Mszy św.
- ROK EUCHARYSTII - Nikt nie zerka na zegarek
- PLACÓWKI SALEZJAŃSKIE - Chocianów
- RODZINA SALEZJAŃSKA - Żołnierze z Powiśla
- W ORATORIUM - Sposób na... obóz wędrowny
- W ORATORIUM - Animator w grupie
- MISJE - Głos z Malawi
- MISJE - Podziękowania z Ukrainy
- MISJE - Zabrzańska troska o misje
- DUCHOWOŚĆ - Piotrze, czy mnie miłujesz?
- SŁÓWKO O KSIĘDZU BOSKO - Eucharystia
- BŁYSKAWICZNY KURS MODLITWY
- SZKOŁY SALEZJAŃSKIE
LIST PRZEŁOŻONEGO GENERALNEGO - Energia założycieli
ks. Pascual Chávez SDB - IX następca księdza Bosko
strona: 2
Bez zakonów, bez życia konsekrowanego, Kościół nie był w pełni sobą. (Jan Paweł II)
Większości chrześcijan niełatwo jest zrozumieć różnicę między hierarchią, duszpasterzami, kapłanami diecezjalnymi, zakonnymi, braćmi zakonnymi. W końcu to wszystko to księża i siostry. Ale to nie tak. Kościół zawiera w sobie wielką różnorodność, jak różnorodne i złożone jest życie mężczyzn i kobiet. Nie ma ludzkiego dzieła lub działania, w którym Bóg nie chciałby być obecny jako pełnia życia i zaczyn Zbawienia. Święty Paweł wyjaśniał to zrozumiale i plastycznie: Ciało bowiem to nie jeden członek, lecz liczne członki. Każde ma swoją rolę – ręce, nogi, oczy, serce, ale wszystkie są w służbie całości. Tak samo rzecz ma się z Kościołem – Ciałem Chrystusa.
Różne powołania są darami, którymi Chrystus ubogaca Kościół, sprawiając, że pozostaje on młodym i może dawać Zbawianie ludziom wszystkich miejsc, warunków, epok i kultur. Charyzmaty, czy dary Ducha Świętego pozostają zawsze w służbie jedności Kościoła i wspólnego dobra. Różne są dary łaski, lecz ten sam Duch; różne też są rodzaje posługiwania, ale jeden Pan. Paweł wymienia najważniejsze z nich: apostołowie, prorocy, nauczyciele. Niektórzy maja zadanie głoszenia, inni dar czynienia cudów, leczenia chorych, prowadzenia wspólnot, mówienia różnymi językami. Bóg nie przestawał wzbogacać Kościół charyzmatami. Wzbudzał mężczyzn i kobiety, którzy poszli za Chrystusem z radykalizmem życia posłusznego, ubogiego i czystego. Te osoby o szczególnej wrażliwości, dostrzegały potrzeby ludzkości i z wielką odwagą szukały najlepszych odpowiedzi. Ich świadectwo życia, jasność celów, dobro sprawy i stałość były powodem, że także w innych zaszczepiały te same ideały. Taki był początek zakonów, zgromadzeń, instytutów życia konsekrowanego a dziś także i ruchów. Mężczyźni i kobiety pobudzeni Duchem Świętym, by dać życie rodzinom zakonnym, o stylu życia proroczym, zdolnym ukazać i uczynić skuteczną miłość Boga do świata. Byli założycielami.
Po okresie prześladowań, kiedy chrześcijaństwo już jako religia państwowa doświadcza obniżenia ewangelicznego radykalizmu pojawiają się eremici, cenobici, mnisi i wielkie reguły: św. Pachoniusza, św. Benedykta, św. Augustyna. Później św. Dominik założył zakon dominikanów, którego misją było głoszenie Słowa Bożego.
Kiedy w pełnym średniowieczu ludzkość dotykały niezliczone plagi i nawet hierarchia kościelna ulegała pokusom doczesności, św. Franciszek z Asyżu wybrał za oblubienicę madonnę – biedę i pokazał ludziom wszystkich czasów Chrystusa, który zbawia z i dla miłości, pełnego współczucia dla cierpiących i zachwycał się pięknem stworzenia: wodą, ogniem, roślinami, zwierzętami gwiazdami, ziemią, a nawet śmiercią, którą nazywa siostrą. Wszystkie one chwalą Wszechmogącego. Był człowiekiem doskonałej radości, bo ubóstwo, cierpienie i śmierć przybliżały go do ostatecznego Dobra.
Kiedy reforma protestancka rozdarła Kościół, a całe narody oddalały się od matczynego domu, Bóg wzbudził św. Ignacego Loyolę, który założył Towarzystwo Jezusowe – specjalny zakon, który będąc do dyspozycji papieża bronił Kościół i naukę katolicką, był protagonistą niezliczonych dzieł na rzecz sprawiedliwości, wolności i prawdy. Wielu było założycieli i założycielek zgromadzeń zakonnych męskich i żeńskich. Św. Jan Boży dał początek zgromadzeniu fatebenefratelli dla chorych i potrzebujących. Św. Wincenty à Paulo księżom misjonarzom i siostrom Miłosierdzia, św. Marcelin Champagnat marystom, św. Jan Baptysta de la Salle braciom szkolnym. Kiedy wybucha rewolucja przemysłowa św. Jan Bosko w szkołach zawodowych wychowuje młodych na uczciwych obywateli i dobrych chrześcijan. W XX w. matka Teresa z Kalkuty zakłada Misjonarki Miłości jako odpowiedź na nowe rozliczne biedy nowoczesnego społeczeństwa.
Niewątpliwie charyzmaty założycieli pokazują najpiękniejsze oblicze, które Kościół daje światu, a zakonnicy i zakonnice, radykalni naśladowcy Ewangelii są jakby siłami szybkiego reagowania, aby uobecnić matczyną troskę Kościoła dla wszystkich zapomnianych.
Także i dziś życie konsekrowane musi stawać wobec wyzwań i dawać doświadczenie i świadectwo Boga, być znakiem i sakramentem Jego miłości w zlaicyzowanym i zmaterializowanym świecie. Jak powiedział Jan Paweł II, życie konsekrowane ma nie tylko chwalebną przeszłość do opowiadania, ale także przyszłość do kontynuowania i budowania, wraz ze wszystkimi ludźmi na Ziemi. Dla tego celu wystarczy, by zakonnicy i zakonnice byli osobami pełnymi Bożej gorliwości i współczucia dla ludzi.