- Szepcząc o Bogu
- Od redakcji
- Skończmy z językiem agresji!
- Uganda: Keep CALM i trzymaj się planu
- Bangladesz Podaruj kielich albo ampułki
- Madagaskar Zbuduj z nami studnię!
- Być na co dzień z młodymi
- Fachowiec na wagę złota
- Kilka słów o archiwach salezjańskich
- Trudności w komunikacji wychowawczej cz. 5. Negatywne oczekiwania wobec rozmówcy
- Granice dające poczucie bezpieczeństwa cz. 5
- Miłosierny czy sprawiedliwy
- Brak akceptacji – odrzucenie rówieśnicze
- Darmowy dar mowy
- Ks. Bosko u fryzjera
- Dramat baobabów
- Magiczna godzina
- Homoseksualizm i kapłaństwo
Być na co dzień z młodymi
Grażyna Starzak
strona: 12
Z ks. biskupem Markiem Solarczykiem, reprezentantem polskiego Kościoła na XV Zgromadzenie Ogólne Synodu Biskupów na temat młodzieży, rozmawia Grażyna Starzak
Kim jest współczesny młody człowiek, jaka jest rzeczywistość, która go otacza i jakie są jego potrzeby. Takie kwestie poruszano w czasie synodu na temat młodzieży. Czy w tej części dyskusji było coś, co Księdza Biskupa zaskoczyło?
Zaskoczenie wiąże się z nieprzewidywalnymi okolicznościami. Dla mnie czas synodu i zdobyte tam informacje są wielkim bogactwem, jakie wypływa z różnych doświadczeń Kościoła powszechnego i różnorodności warunków życia w różnych częściach świata. Synodalne obrady i spotkania zdecydowanie poszerzają moje spojrzenie na człowieka, świat i Kościół.
Jakie problemy, jeśli chodzi o młodzież, stawiali na forum synodu polscy uczestnicy, w tej grupie Ksiądz Biskup?
Metodologia prac synodalnych opiera się m.in. na komentowaniu treści zawartych w dokumencie roboczym. Wśród podjętych zagadnień było m.in. przywołanie warunków nowych ideologii, jakie są wpisane w obecny świat, o czym mówił abp Stanisław Gądecki. Z kolei abp Grzegorz Ryś w swoim wystąpieniu podkreślał wartości ewangelizacyjnego dzieła Kościoła, które opiera się na przekazaniu kerygmatu, czyli prawdy o Jezusie Chrystusie – Zbawicielu człowieka. O roli sportu w kształtowaniu młodego człowieka i wartości duszpasterstwa sportowców mówił bp Marian Florczyk. Ja natomiast poruszyłem kwestię znaczenia lekcji religii, jakie są wpisane w system edukacji publicznej i płynącej z tego dzieła wartości spotkania młodych i towarzyszenia im w życiu i wierze.
Z analiz ankiet, jakie dotarły na synod od młodzieży z całego świata wynika, że większość z nich uważa rodzinę za „jedyny autorytet”. To budujące, tyle że w dzisiejszych czasach widzimy, iż rodzina zatraca swój pierwotny charakter…
Wartość rodziny podkreśla uniwersalne bogactwo, jakie kształtuje młodego człowieka i które zawsze powinno być wspierane w dziełach duszpasterskich Kościoła i w życiu publicznym. Mówiono o tym w czasie synodu. Co do oceny kondycji rodzin, to sytuacja ta nie odnosi się na szczęście do wszystkich części świata.
Podczas synodu pojawiła się też kwestia mediów społecznościowych. W jakim kontekście i jakimi wnioskami podsumowano tę część obrad?
Znowu stajemy wobec zagadnienia, które ma różną dynamikę na świecie. Informacje przekazywane przez biskupów pochodzących z Afryki przypominały nam, że w wielu częściach tamtego kontynentu blisko połowa młodych jest analfabetami. Tym bardziej więc nie mają szans na dostęp do internetu. Jeżeli chodzi o Europę i wiele innych części świata, to oczywiste jest, że młodzi bardzo aktywnie uczestniczą w świecie wirtualnym. Sytuacja ta niesie wiele zagrożeń, ale także jest wielką szansą na realizację dzieła edukacji, a tym bardziej szybkiego i w większym niż dotąd zakresie dotarcia z treściami ewangelizacyjnymi.
„Dziś wieczorem zakończył się #Synod2018. Najważniejszym zadaniem, które staje dziś przed duszpasterzami i młodzieżą, to zrobić wszystko, by Kościół stał się naszym domem, by młodzi rzeczywiście w Kościele czuli się jak w domu”. Taką refleksją abp Stanisław Gądecki 27 października, na gorąco, bo o godz. 23, podzielił się z internautami. Brzmi pięknie, ale jak to zadanie przełożyć na działalność duszpasterską?
Zasadniczym wyzwaniem jest otwartość każdego człowieka, któremu bliscy są młodzi. Oczywiście, jeżeli mówimy o przestrzeni życia parafialnego, to nieoceniona rola i odpowiedzialność spoczywa na duszpasterzach oraz tych, którzy odpowiadają za wielorakie dzieła we wspólnocie parafialnej. Wśród uznanych za ważne w refleksji synodalnej jest np. wezwanie do tego, abyśmy nie tyle starali się coś robić dla młodych, ale przede wszystkim byli na co dzień z młodymi. Nawet takie założenie uświadamia nam, że cenne są wszelkie dzieła, do których możemy zaprosić młodych i przyjmować bogactwo ich przeżyć. Nieoceniona jest także rola wszelkich wspólnot gromadzących młodych, umożliwiających im przeżycie wspólnoty z ludźmi i bardzo osobistej relacji z Bogiem.
W czasie spotkania z dziennikarzami po zakończeniu synodu powiedział Ksiądz Biskup m.in., że „Ogromną wartością synodu jest sam dokument końcowy, który niesie wielkie bogactwo treści”. Co w tym dokumencie jest – Księże Biskupie – najistotniejsze, co może być wytyczną dla Kościoła w Polsce w temacie „młodzież i wiara”?
Treści jest bardzo wiele. Uświadamiają nam wielkie bogactwo wiary, jakie jest przeżywane w Kościele i które powinniśmy przekazać i umocnić w każdym człowieku, tym bardziej młodym. Dokument końcowy otwiera przed jego czytelnikiem szansę na zrozumienie bogactwa przeżyć młodego człowieka i uświadomienie sobie odpowiedzialności za jego życie i wiarę. Odkrywa także obraz świata, który poprzez wielorakie działania wpływa na człowieka i potrafi zagrozić w osiągnięciu dojrzałości i zachowaniu godności Dziecka Bożego.
„Teraz synod trzeba przełożyć na konkret życia” – powiedział Ksiądz Biskup w Radiu Watykańskim na zakończenie synodalnych obrad. Jak to rozumieć?
Sam papież Franciszek wskazał, co jest też wyraźnie zaznaczone w dokumencie końcowym, że teraz jest czas na kontynuację obrad synodu w przestrzeni Kościoła lokalnego. Dlatego m.in. znalazły się w tym dokumencie zalecenia, aby konferencje episkopatów podjęły starania o wykorzystanie wskazań synodalnych i zawarły je w Dyrektorium Duszpasterstwa Młodzieży. Taki dokument jest także przygotowywany w Polsce.
Czy Ksiądz Biskup ma już konkretny pomysł, jak doświadczenia synodalne przenieść na współpracę z młodzieżą w swojej diecezji?
Podstawowy wniosek, jaki wynika z obrad synodu to ten, by jak najlepiej wykorzystać wszystkie już funkcjonujące dzieła na poziomie parafii związane z różnymi wspólnotami oraz włączyć je w konkretne dzieła duszpasterskie. Szczegółowe rozwiązania wymagają konsultacji i współpracy z duszpasterzami, a skoro mają być potwierdzeniem, że przeżywamy je z młodymi, to zdecydowanie także z nimi. Jednym z ważniejszych dzieł, które będą okazją do umocnienia już istniejących i powstania nowych, będzie Diecezjalny Synod Młodych, który zamierzamy rozpocząć w przyszłym roku.
Dziękuję za rozmowę.