- Ksiądz Bosko żywy bardziej niż kiedykolwiek przedtem!
- Edukacja poprzez sztukę kształtuje uczucia i sprzyja kreatywności
- ROSJA, GRUZJA: Wspólnota wartości chrześcijańskich
- ARMIA PANA BOGA, czyli co powinniśmy wiedzieć o aniołach
- Życie bł. Karoliny Kózkówny fascynuje
- Duszpasterz w Mołdawii Ksiądz Bronisław Chodanionek SDB (1910-1973)
- Utrata czystości prowadzi zwykle do utraty wolności
- Poradnik małżeński
- Życie rodzinne w nauczaniu świętego Pawła
- Wychowanie a teatr
- Odpoczynek
- Potrzebujący i opuszczeni
- Imiona zapisane w niebie
- Ucieczka w wirtual
- Zaorać uniwersytety
- Od redakcji
Życie bł. Karoliny Kózkówny fascynuje
Grażyna Starzak
strona: 14
Dramat Karoliny jest wciąż współczesny, dotyka każdego człowieka, który staje się ofiarą bezdusznej przemocy – mówi ks. Zbigniew Szostak, kustosz sanktuarium bł. Karoliny w Zabawie.
Miała szesnaście lat, gdy, broniąc się przed gwałtem ze strony rosyjskiego żołnierza, zginęła od ciosów bagnetu. Do jej grobu w podtarnowskiej Zabawie pielgrzymują dziś młodzi ludzie z całej Polski. Wielu z nich wraca do domu ze srebrną obrączką na palcu, zwaną „pierścieniem czystości”. – To symbol trwania przy wartościach chrześcijańskich – mówi ksiądz ZbigniewSzostak, kustosz sanktuarium bł. Karoliny Kózkówny, która jest patronką Ruchu Czystych Serc i Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży. Jej życie i postać fascynuje młodych, ale także twórców kultury.
Uznanie i szacunek
Karolina Kózka urodziła się w wielodzietnej rodzinie we wsi Wał-Ruda koło Tarnowa 2 sierpnia 1898 r. Była bardzo pobożna. Należała do stowarzyszeń religijnych, angażowała się w tworzenie i formowanie wspólnoty parafialnej. Uczyła katechizmu dzieci z wioski, organizowała dla nich zajęcia, przygotowywała do przyjęcia komunii św. chorych współmieszkańców. Wrażliwa na potrzeby chorych i biednych odwiedzała ich w domach i wspierała modlitwą. Swoją postawą zdobyła powszechne uznanie i szacunek. Zginęła, broniąc swej godności i honoru, 18 listopada 1914 r., gdy została zaatakowana przez carskiego żołnierza, który w bestialski sposób ją zamordował. Już w dniu pogrzebu Karoliny Kózkówny – 6 grudnia 1914 r., w którym uczestniczyło, mimo trwającej wojny, ponad 3 tysiące osób, rozpoczął się kult jej osoby jako dziewicy męczennicy. Wiernimodlili się przy jej grobie, wypraszając łaski za pośrednictwem dzielnej dziewczyny. – Dramat Karoliny jest wciąż współczesny, dotyka każdego człowieka, który staje się ofiarą bezdusznej przemocy – mówi ks. Zbigniew Szostak, kustosz sanktuarium bł. Karoliny w Zabawie. W jego opinii jej życie i męczeńska śmierć to także wołanie o to, aby podjąć aktualne wyzwanie i nie być obojętnym na los innych mordowanych dziś ludzi, zwłaszcza w krajach islamskich.
Pomocne w wychowaniu młodego pokolenia
Helena Hatka, senator RP VIII kadencji, od 2015 r. członek polskiej delegacji w Zgromadzeniu Parlamentarnym Rady Europy uważa, że stanowcze „nie” bł. Karoliny wobec przemocy i zła imponuje współczesnym młodym ludziom. – Młodzież potrzebuje autorytetów takich jak Karolina Kózkówna – wolontariuszy, którzy angażowaliby się w pomoc rodzinom, opiekowaliby się chorymi i samotnymi, aktywizowaliby społeczność lokalną, ludzi, którzy myśleliby nie tylko o sobie, ale o innych. Dzisiaj, gdy martwimy się agresją w szkołach, tym, że młodzi zbyt szybko sięgają po alkohol i narkotyki czy rozpoczynają życie seksualne, propagowanie wartości, które prezentuje bł. Karolina, może być pomocne w wychowaniu młodego pokolenia – uważa Helena waniu młodego pokolenia – uważa Helena Hatka, która w 2012 r. była inicjatorką podjęcia przez Senat uchwały w sprawie uczczenia 25. rocznicy beatyfikacji bł. K. Kózkówny. Czcicielem bł. Karoliny był m.in. śp. ojciec Jan Góra, który podczas swojej pierwszej wizyty w Zabawie powiedział m.in.: „Ta dziewczyna daje lekcję męskości nam wszystkim”. Karolinę Kózkównę beatyfikował 10 czerwca 1987 r. w Tarnowie Jan Paweł II. Po beatyfikacji kult bł. Karoliny rozwijał się jeszcze szybciej. Na jej temat powstają wiersze, pieśni, filmy, sztuki teatralne, prace naukowe. W 2014 r. sukcesem frekwencyjnym okazał się film „Karolina”, w którym grali znani polscy aktorzy, m.in. Jerzy Trela, Piotr Cyrwus, Dorota Pomykała, Anna Radwan i inni. Tłumy młodych ludzi oglądały też oratorium o bł. Karolinie. Spektakl słowno-muzyczny „Karolina – wystarczy być sobą” to artystyczne i filozoficzne przesłanie oparte na motywach dziewicy i męczennicy. To także refleksja nad istotą zła i dobra, nad źródłami przemocy i miłości.
Pokazanie tajemnicy
Można przypuszczać, że świetną frekwencję będzie miał także kolejny film o bł. Karolinie, który wejdzie do kin prawdopodobnie 10 lutego br. Obraz pod tytułem „Zerwany kłos” został zrealizowany przez studentów i absolwentów Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu oraz Fundację Lux Veritatis. Oprócz studentów tej uczelni zagrali w nim także znani polscy aktorzy, jak Dariusz Kowalski, Witold Bieliński, Paweł Tchórzelski i Zuzanna Lipiec. Reżyserem filmu jest Witold Ludwig. Już premiera filmu okazała się wielkim sukcesem. Po zakończonej projekcji rozległy się gromkie brawa, a dla reżysera i aktorów nie szczędzono zachwytów i podziękowań. – Bardzo przeżyłem ten film, dziękuję za pokazanie tajemnicy, którą można odkrywać, patrząc na tę szesnastoletnią dziewczynę, bł. Karolinę Kózkównę – wyznaje ks. Szostak, kustosz sanktuarium w Zabawie. Recenzenci podkreślają, że atuty filmu to dynamiczny scenariusz, ukazane z rozmachem sceny akcji, ale i niesamowity artyzm, poetyckość przekazu, przepiękna muzyka. Piszą, że w „Zerwanym kłosie” okrucieństwo wojny i ludzi zostały pokazane wyraziście, ale bez nadmiernego epatowania widzów. To sprawia, że mogą go oglądać nastolatki. ▪