- Boże Narodzenie: Bóg rodzi się także na Syberii
- Od redakcji
- Rodzina przy stole
- Salezjańska wyspa pokoju w Aleppo
- Różańcem i gitarą
- Strażnicy światła
- Szopka w Dachau
- Jak mówić do młodych o czystości i jak wychowywać w czystości?
- Fałszywa wizja małżeństwa
- Elementy wychowawcze w biblijnej literaturze międzytestamentalnej cz.4
- Dbajmy o bezpośredni kontakt z dzieckiem
- Stracone lekcje?
- A jednak oryginalny
- Wigilijny cud przy stole
- Niepozytywne myślenie
- Wojna z gender koniecznie potrzebna
Od redakcji
ks. Adam Świta sdb
strona: 3
Przed nami czas świąt Bożego Narodzenia, o którym Jana Paweł II mówił, że jest świętem rodzącego się człowieka. „Jeden z miliardów ludzi, którzy się urodzili, rodzą się i będą się rodzili na ziemi (...) Jeżeli tak uroczyście obchodzimy narodzenie Jezusa, czynimy to dlatego, aby dać świadectwo, że każdy człowiek jest kimś jedynym i niepowtarzalnym (...) Jest kimś odwiecznie zamierzonym i odwiecznie wybranym, kimś powołanym i nazwanym własnym imieniem” (Watykan, 1978). Pomimo że świat nadużywa bożonarodzeniowych obrzędów, to człowiek pozostaje nośnikiem nadziei dla innych, gdy obchodzimy narodziny Jezusa. Radość, światło, muzyka, podarki stają się wyrazem wiary i nadziei. Pokazujmy nasze chrześcijańskie powołanie tym, którzy są smutni, rozczarowani, zagubieni, niezdecydowani. A wszystko dzięki Chrystusowi. Miejmy odwagę wyśpiewać kolędę światu, Bóg się rodzi, i kim jest Ten, który przychodzi, by zamieszkać wśród nas, i co przynosi każdemu z nas. ▪