facebook
Audiobook:
O Janku przyjacielu młodzieży
autor: Maria Kączkowska
odcinek 33: Zadanie życia spełnione


W Waszych intencjach modlimy się codziennie
o godzinie 15:00 w Sanktuarium
M.B.Wspomożycielki Wiernych w Szczyrku
O ustanie pandemii corona wirusa
Staszek
2020-05-29 10:06:03
W intencji wszystkich MAM
Ala
2020-05-29 10:04:41
Za Tomka z W
Piotr
2020-03-29 19:05:04
Blogi:
Agnieszka Rogala Blog
Agnieszka Rogala
relacje między rodzicami a dziećmi
Jak nie kochać dzieci.
Karol Kliszcz
pomiędzy kościołem, szkołą a oratorium
Bezmyślność nie jest drogą do Boga
Karol Kliszcz Blog
Łukasz Kołomański Blog
Łukasz Kołomański
jak pomóc im uwolnić się od uzależnień
e-uzależnienia
Andrzej Rubik
z komżą i bez komży
Na dłoń czy na klęczkach?
Andrzej Rubik Blog
Maria Fortuna-Sudor Blog
Maria Fortuna-Sudor
na marginesie
Strach
Tomasz Łach
okiem katechety
Bóg jest czy nie jest?
Tomasz Łach Blog

Archiwum

Rok 2009 - wrzesień
DUCHOWOŚĆ. Jeśli chcesz

ks. Andrzej

strona: 21



Pójdź za mną, jeśli chcesz. W powołaniu jest wolność odrzucenia zaproszenia. Wybór Chrystusa jest aktem odwagi, ale rezygnacja na zawsze pozostawia bliznę utraty czegoś niepowtarzalnego. Bogaty młodzieniec odszedł zasmucony. Choć zachowa swoje bogactwa, wie, że stracił okazję, która już się nie powtórzy. Choć nie zrobił nic złego, zablokował drogę wielkiemu dobru. I nigdy się nie dowie na czym miało polegać. Dokonał wyboru marazmu. Bezpieczeństwa pozbawionego nadziei.

Ci, co poszli za Jezusem byli gorsi od bogatego młodzieńca. Swarliwi, zazdrośni, ambitni, samolubni. Często życiem nie potwierdzali dokonanego kiedyś odważnego wyboru. Nie byli zresztą szczególnie odważni. Może Jezus nie chciał lepszych. A może ci lepsi podobnie odmówili. A jednak, ci co poszli za Jezusem odtąd będą w Jego ręku narzędziem zbawienia. Narzędziem marnym, nieporęcznym, zawodnym, ale w rękach cieśli z Nazaretu wystarczająco skutecznym. Mocą Ducha, nie ich własną.

Bogaty młodzieniec też pewnie będzie czynił jeszcze wiele dobrych rzeczy – modlił się, dawał jałmużny, pomagał biedniejszym od siebie. Bóg wszystkie je przyjmie, nie przestanie go kochać. Zrobi może i więcej niż niejeden z tych, którzy za Jezusem poszli. A jednak ich nagrody nie dostanie. Bo ich nagroda, to być z Nim.