- Zalecam miłość, cierpliwość, łagodność
- Od redakcji
- Wolontariusze pomagają zmienić świat
- Sudan: Buduje mnie wiara tych ludzi
- Zambia Niech i Tobie mały Joseph dodaje sił
- Peru Pierwsza linia walki między światem biedy a marzeniami o lepszym jutrze
- Mieliśmy jeden cel – dobrze wychować nasze dzieci
- Prezenty, nagrody i wychowanie. Dzieci i młodzież mają prawo do wielkiej miłości ze strony dorosłych, a nie do otrzymywania wielkich prezentów.
- Prezenty pod choinkę
- Nauczyciel: Zmęczony, ale nie wypalony
- Nie możemy być po dwóch stronach
- FaceBóg
- Boże Narodzenie słodkie jak miód
- Wolontariat księdza Bosko
- New Age w miejsce po chrześcijaństwie
- Czego chce od nas papież Franciszek
FaceBóg
Joanna Piwko
strona: 21
Rośnie popularność portali społecznościowych. Założony w 2004 roku przez Amerykanina Marka Zuckerberga serwis Facebook ma już ponad miliard użytkowników i jest prawdopodobnie jedną ze stron, które młodzi ludzie odwiedzają najczęściej. Na Facebooku nie brakuje profilów różnych ruchów katolickich. Jednym z takich profilów jest „FaceBóg”, który bez wątpienia przyciąga wielu swoją nazwą. Liczba obserwatorów strony przekracza już 83,5 tysiąca. „Mówią, że Ewangelia jest dziś niemodna i nie ma nic do zaoferowania społeczeństwu informacyjnemu. Mówią, że Facebook, to nie miejsce dla dobrych inicjatyw promujących wartości. Udowodnimy, że oba te stwierdzenia są nieprawdziwe!” – czytamy w motto profilu.
W Polsce na Facebooku dużą popularnością cieszy się profil „Franciszek”, który obecnie obserwuje ponad 166 tysięcy osób. Powstał po wyborze kardynała Jorge Mario Bergoglio na papieża. Newsy dotyczące pontyfikatu Franciszka i jego homilie pojawiają się tu nawet kilka razy dziennie. „Uwielbiamy naszego papieża!” – wołają komentarze.
Na Facebooku narodziła się w tym roku akcja, która miała przypomnieć o istocie uroczystości Wszystkich Świętych i zwalczyć propagowanie Halloween w Polsce. 31 października tysiące użytkowników zmieniły swoje zdjęcie profilowe na podobiznę świętego patrona. Papież Franciszek, jako głowa Kościoła katolickiego, postanowił także kontynuować zapoczątkowaną przez Benedykta XVI obecność na Twitterze, kolejnym popularnym portalu społecznościowym. Te, nieprzekraczające 140 znaków, wiadomości są często poradami dotyczącymi wiary, a papież kieruje je głównie do młodych ludzi. Swoje konto na Twitterze ma również ksiądz Pascual Chavez – generał Towarzystwa Salezjańskiego.
W Internecie nie brakuje blogerów, którzy swoje notki poświęcają tematom związanym z Kościołem. Na blog. pustynia-serc.pl pisze pięć młodych osób: Monika, Patryk, Agata, Zbyszek i Katarzyna. Ich wpisy są zwykle refleksjami dotyczącymi poszczególnych zagadnień wiary przedstawionymi z młodzieżowej perspektywy. „Młodość to taki etap w życiu człowieka, kiedy wszystko odkrywa się po raz pierwszy, wszystko jest świeże. Szczególnie wiara, która jest jedynym prawdziwym dopełnieniem życia” – czytamy w notce Moniki.
Z kolei autorka bloga judynamachnicka.blogspot.com, dzieli się z czytelnikami swoimi przeżyciami z misji w Zambii, na które zdecydowała się wyjechać w ramach działalności Salezjańskiego Ośrodka Misyjnego. Opowiada o tym, jak spędza poszczególne dni i wzbogaca swoje opisy zdjęciami. Blogów takich jak ten jest coraz więcej, a na oficjalnej stronie SOM (misje.salezjanie.pl) możemy znaleźć nawet kategorię „Listy z misji”, zbierającą wpisy młodych wolontariuszy w jednym miejscu. Podobnie jest na stronach Salezjańskiego Wolontariatu Misyjnego Młodzi Światu (swm.pl).
Kościół jest, i zawsze będzie obecny, tam, gdzie znajdą się jego wyznawcy – gotowi do dawania świadectwa wiary i odważni. Pamiętajmy jednak, by nie utracić tego, co w obcowaniu z Bogiem najważniejsze. Bo nawet jeśli możemy obejrzeć mszę świętą w Internecie, czy możemy ją przeżyć w taki sam sposób, jak w kościele?