Don BOSCO - Magazyn Salezjański

WYZWANIA

ks. Andrzej Godyń SDB

strona: 3

W recenzji Opowieści z Narni jednego z wysokonakładowych dzienników znalazł się zarzut, że przesadnie upraszcza dzieciom obraz świata dzieląc go na dobry i zły. A świat taki nie jest, tylko bardziej skomplikowany.

Jak wytłumaczyć niektórym intelektualistom czy za takich się uważających, że kiedy odchodzi się od jasnych kryteriów odróżniania dobra od zła, świat staje się po prostu gorszy?

O wszystkim na świecie zawsze można powiedzieć, że jest bardziej skomplikowane niż to się na pozór wydaje – z budową cepa włącznie. Przez całe wieki bajki, baśnie, legendy, opowiadania, epopeje i wszelkie inne narracje upraszczały obraz świata. Mówiły, że dobro kosztuje, ale warto być dobrym, bo na koniec zwycięży, że zło jest łatwe i wygodne, ale wcześniej czy później zły przegra. Stawiano za wzór bohaterów, ludzi odważnych, szlachetnych, zdolnych do poświęceń dla innych, bo takie postawy są w ludzkich wspólnotach bardzo potrzebne i stosunkowo rzadkie. Właśnie dlatego, że zło jest łatwiejsze i atrakcyjniejsze, trzeba propagować dobro. Robić mu reklamę i dobrą prasę. To może najważniejszy aspekt wychowania. Odejście od tego schematu zabiera dzieciom i młodzieży motywację do szukania i wybierania tego, co dobre. Co więcej – ponieważ naśladowanie jest podstawowym sposobem wchodzenia w świat dorosłych – sugeruje wybór postaw dwuznacznych lub złych.

W tym numerze Don BOSCO chcemy zwrócić uwagę Czytelników na świat wartości, który stoi za fenomenem wydawniczym „Harry’ego Pottera”. Naszym zdaniem, nie tylko nie jest on neutralny, ale w wielu miejscach wychowawczo szkodliwy. Nie wzywamy do palenia książek czy tworzenia indeksów. Prosimy rodziców i wychowawców o pomoc nastolatkom w interpretowaniu czytanych i oglądanych historii i otaczającego ich świata, dostarczając kryteriów dobra i zła. Najlepiej z Ewangelii.

Archiwum

WYZWANIA