- Wielokolorowe oblicze współczesnego księdza Bosko
- Od redakcji
- Pedagogiczne przesłanie „Małego Księcia”
- Kryzys w Wenezueli
- SYRIA Pomoc ofiarom wojny
- UGANDA Wynagrodzenia dla nauczycieli
- Wśród patronów Światowych Dni Młodzieży w Panamie jest ŚW. JAN BOSKO, który otoczony jest szczególną czcią w tym kraju
- Przepis na miłość
- Ksiądz WIKTOR JACEWICZ SDB BADACZ MARTYROLOGIUM POLSKIEGO DUCHOWIEŃSTWA W CZASIE II WOJNY ŚWIATOWEJ
- Komunikacja równoległa TRUDNOŚCI W KOMUNIKACJI WYCHOWAWCZEJ cz. 6
- Granice dające poczucie bezpieczeństwa
- Odpowiedź Boga na cierpienie człowieka: Jezus
- Ostrożność w ocenie zadarzeń
- PROSZĘ KSIĘDZA, ja na nią czekałem, a ona czekała na mnie
- Miłość do kwadratu
- Stwórz Boże we mnie serce czyste
- Wolni z wolnymi
- O państwie wyznaniowym i laicyzacji
PROSZĘ KSIĘDZA, ja na nią czekałem, a ona czekała na mnie
Ks. Łukasz Pawłowski
strona: 25
Intuicyjnie każdy z nas wie, że dar czystości, który możemy ofiarować drugiej osobie, jest bezcenny.
We wrześniu byłem na ślubie jednej z animatorek naszego oratorium. Przed tym wyjątkowym dniem zaprosiłem narzeczonych na spotkanie, aby z nimi porozmawiać. Ją znałem, jego chciałem poznać, aby kazanie odnosiło się bezpośrednio do nich i było osobiste. Oboje są z Ruchu Czystych Serc. Narzeczeni poprosili mnie, abym podczas kazania powiedział, że żyją w czystości, czekali na siebie i będą dla siebie darem podczas nocy poślubnej.
Podczas kazania zapytałem wszystkich uczestników zaślubin: „Czy wiecie, dlaczego oni są tacy piękni?”, „Oni są piękni, ponieważ są czyści. Czekali na siebie” – powiedziałem i zauważyłem, że niektórzy młodzi opuścili głowy. Niektórzy z nich bowiem wiedzieli, że swój dar już utracili i nie będą się mogli nim podzielić ze swoim przyszłym mężem lub żoną. Intuicyjnie każdy z nas wie, że dar czystości, który możemy ofiarować drugiej osobie, jest bezcenny.
Właśnie dlatego warto wychowywać młodzież do tego, aby dbała o swój bezcenny dar czystości. Czysty człowiek, to człowiek kochający. W Rzymie na Papieskim Uniwersytecie Salezjańskim miałem wykłady z ks. prof. Amedeo Cencini, wspaniałym człowiekiem i kapłanem, który powtarzał wielokrotnie, że czystość to nie powstrzymywanie się od pewnych aktów seksualnych, ale to dobre wykorzystywanie swojej seksualności i kochanie drugiego człowieka. Czyli jeśli np. zakonnik powstrzymuje się od aktów seksualnych, to on jest wstrzemięźliwy, czysty staje się dopiero wtedy, gdy do tej wstrzemięźliwości doda miłość, która zaprowadzi go do spotkania z drugim człowiekiem. Nie ma czystości bez miłości ani miłości bez czystości.
Dlatego czystość nie zatrzymuje się sama na sobie, aby się kontemplować i podziwiać, ale ma ona być fundamentem miłości bliźniego. Tak jak pisze ks. Jan Twardowski: „Czystość ciała / czystość rąk pana przewodniczącego / czystość idei / czystość śniegu co płacze z zimna / wody co chodzi nago / czystość tego co najprościej / i to wszystko psu na budę / bez miłości”.
Myślę, że w wychowywaniu do czystości młodego pokolenia ważne jest to podkreślenie, że ona ma głęboki sens i cel, jakim jest stworzenie trwałych i pięknych relacji. Ludzie młodzi są spragnieni relacji. Dlaczego co kilka minut spoglądają w leżący na szkolnej ławce telefon? Liczą, że ktoś do nich napisze, czekają na wiadomość, chcą być potrzebni i czuć się kochani. I tutaj, jako wychowawcy, mamy szerokie pole do działania. Możemy mówić im, że jeśli chcą być kochani i być w trwałej relacji, znaleźć tę jedną osobę na całe życie i z nią zbudować trwały dom, to muszą budować na skale. Jedną z form przekazania młodym tych postaw może być wyszukanie na YouTube świadectwa słynnego aktora Pawła Domagały, który mówi o czystości i wierności w małżeństwie. Można też puścić młodzieży piosenkę „Dom na skale” z jego najnowszej płyty „1984” (niestety jest ona tylko na płytach, które zostały zamówione w formie pre-order). Artysta śpiewa tak: „Wiem widziałaś też jak nagle kończy się, / Co miało wiecznie trwać, / Jak miałaś się nie bać, / Jak miałaś uwierzyć. (…) / Ty i ja, Zbudujemy dom na skale. / I on będzie trwał, / Bo choć przyjdzie burza, musi przyjść, / Tylko zwieje kurz i oczyści nas, / Bo ty i ja, / Budujemy dom na skale”.
Wraz z młodzieżą słuchałem tej piosenki na lekcji i pytałem o ich opinie. Wszyscy, każdy uczeń i każda uczennica, powiedzieli, że chcieliby właśnie tak budować swoją przyszłość. Jest w nich pragnienie czystości i pięknej miłości, tylko niekiedy brakuje im środków, nie wiedzą, jak tę czystość zachować. Jesteśmy im potrzebni my, aby pokazać, że się da trwać w czystości i miłości. Jesteśmy im potrzebni także, aby pokazać, jak tę czystość zachować. Dlatego tutaj przywołajmy księdza Bosko, który mówi o „unikaniu okazji do grzechu”. Warto to sobie i młodzieży uświadamiać, że w walce o własną czystość najważniejsze jest unikanie wszelkich okazji do grzechu.