- LIST PRZEŁOŻONEGO GENERALNEGO. Wiele innych gałęzi
- WYZWANIA
- WYCHOWANIE - SYSTEM ZAPOBIEGAWCZY. Moda na miłość
- WYCHOWANIE - UWAGI PSYCHOLOGA. Prymat mody czy osoby
- WYCHOWANIE - RODZICIELSKA TROSKA. Bez Spidermana ani rusz
- ROZMOWA Z ... Popularność mnie przygniotła
- GDZIEŚ BLISKO. Szczęście w rozmiarze XS?
- SŁÓWKO O KSIĘDZU BOSKO. Nie sprzedawał gotowych produktów
- BŁYSKAWICZNY KURS MODLITWY
- DUCHOWOŚĆ. Drugie spojrzenie na Krzyż
- DUCHOWOŚĆ. Sekret mesjański
- POD ROZWAGĘ. My, Orin i DaBen
- SALEZJAŃSKI RUCH MŁODZIEŻOWY. Zakochani w życiu. Apostolat Młodzi dla życia
- MISJE. Dni pełne łask
- MISJE. Taśmy prawdy o Afryce
- RODZINA SALEZJAŃSKA. Mniszka w Rodzinie Salezjańskiej
- Z ŻYCIA BŁOGOSŁAWIONYCH ORATORIANÓW
- POKÓJ PEDAGOGA. Jak można wciąż tego słuchać
- TAKA NASZA CODZIENNOŚĆ
- PRAWYM OKIEM. Dar chrześcijaństwa
- PRAWYM OKIEM. Dar chrześcijaństwa
RODZINA SALEZJAŃSKA. Mniszka w Rodzinie Salezjańskiej
br. Marek M. Urbaniak FSC
strona: 20
Kandydatka na ołtarze – Walentyna Łempicka – żyła w burzliwych i trudnych czasach, kiedy Kościół i Polska, były prześladowane. Choć miała duszę wybitnie kontemplacyjną, była także kobietą czynu, która dla Bożej sprawy potrafiła znieść wszelkie przeciwności. Mało znany jest fakt, iż jest to bodaj jedyna mniszka, wpisująca się w panoramę świętości salezjańskiej.
Urodziła się 7 lutego 1833 r. w majątku Godziszewy, w diecezji płockiej, w rodzinie szlacheckiej. Choć wychowywana w duchu chrześcijańskim, z prawdziwą przyjemnością oddawała się życiu towarzyskiemu i rozrywkom. Przewrotem stała się dla niej niespodziewana śmierć ukochanego ojca – miała wówczas 20 lat. Odbyła spowiedź generalną przed bł. Honoratem Koźmińskim. Dzięki jego pomocy mogła zrealizować swoje pragnienie poświęcenia się Bogu i w 1858 r. wstąpiła w Warszawie do Sióstr św. Feliksa z Cantalicio, otrzymując imię s. Bronisławy. Po złożeniu ślubów pełniła funkcję kwestarki i zakrystianki i przez pewien czas kierowała zakładem dla pokutnic. Tutaj okazała się jej wielka odpowiedzialność i troska o powierzone jej pieczy dusze. Po pewnym czasie wspólnota felicjanek podzieliła się na dwie grupy – apostolską i kontemplacyjną; tę drugą oddaną surowej pokucie nazwano Kapucynkami św. Feliksa. S. Łempicka decyzją przełożonych znalazła się w grupie czynnej, choć bardzo pragnęła oddać się wyłącznie kontemplacji.
Kiedy rząd carski kasował zakony, służebnica Boża mimo „ukazu” nie zdjęła habitu i nie zaprzestała prowadzić życia zakonnego. Osobiście wystarała się u cara o przyznanie kapucynkom klasztoru w Przasnyszu. W 1871 r. siostry przeniosły się do nowej siedziby, a s. Łempicka rozpoczęła u nich nowicjat. Jednak z powodu zakazu przyjmowania nowicjuszek musiała klasztor opuścić. Wielokrotnie była zakonspirowaną łączniczką między kapucynami, kapucynkami i felicjankami; kilka razy cudem uniknęła aresztowania. Po pewnym czasie udała się do Rzymu i za zezwoleniem papieża, bł. Piusa IX, rozpoczęła nowicjat u Sióstr Maryi Wynagrodzicielki. Po jego zakończeniu w 1873 r. złożyła śluby zakonne jako kapucynka, s. Maria od Najświętszego Serca Jezusa.
Podczas pobytu we Włoszech nawiązała kontakt ze św. Janem Bosko, który afiliował ją do Rodziny Salezjańskiej. Więź z salezjanami podtrzymywała także w latach następnych, pisząc listy, starając się o powołania do nich i modląc się za ich dzieła. Wspierała również bł. Bronisława Markiewicza, przyszłego założyciela michalitów.
Po powrocie do kraju nadal nie mogła zamieszkać w Przasnyszu, dlatego podjęła się fundacji klasztoru kapucynek w Kętach. Mimo trudności klasztor i kościół pw. Trójcy Świętej zostały wybudowane. Fundatorkę odwiedził bł. Michał Rua, pierwszy następca księdza Bosko. Nie widząc perspektyw ani na kościelne, ani państwowe zalegalizowanie klasztoru, m. Maria, składając swoje pragnienia w ofierze, podporządkowała się decyzji władz kościelnych, które postanowiły o zjednoczeniu kęckiej wspólnoty z lwowskim klasztorem Franciszkanek Najświętszego Sakramentu (dzisiejsza nazwa to Klaryski od Wieczystej Adoracji). W ten sposób fundacja mogła nadal istnieć, prowadzić życie w ścisłej klauzurze i według Reguły św. Klary, co słudze Bożej tak bardzo leżało na sercu. Charyzmat nieustającej adoracji Najświętszego Sakramentu bardzo odpowiadał m. Łempickiej i jej wspólnocie. Od 1910 r. w przyklasztornym kościele rozpoczęła się wieczysta adoracja, która trwa nieprzerwanie do dziś. W swej pokorze i z miłości dla powołania m. Maria bez słowa zrezygnowała z funkcji przełożonej i statusu założycielki i po raz czwarty (!) rozpoczęła nowicjat zgodnie z wymogami nowego prawa zakonnego.
Wspólnota widziała w niej wzór cnót i przykład prawdziwej oblubienicy Chrystusa. M. Maria od Najświętszego Serca Jezusa zmarła 24 stycznia 1918 r. w opinii świętości. 28 stycznia br. zakończył się jej proces beatyfikacyjny na szczeblu diecezjalnym.