- LIST PRZEŁOŻONEGO GENERALNEGO - Świadectwo o Janie Pawle II
- WYZWANIA
- LISTY
- RODZINA SALEZJAŃSKA - Papieskie przesłanie - Salezjanie III tysiąclecia, bądźcie świętymi
- MISJE - Misjonarz świata
- MISJE - Odwzajemniona miłość
- GDZIEŚ BLISKO - My młodzi
- GDZIEŚ BLISKO - Musicie od siebie wymagać
- GDZIEŚ BLISKO - Pomógł mi powiedzieć ,,tak’’
- GDZIEŚ BLISKO - W obronie rodziny
- WSPOMNIENIE - Grudniowe pożegnanie
- WSPOMNIENIE - str. 12
- WSPOMNIENIE - str. 14
- WSPOMNIENIE - str. 16
- WSPOMNIENIE - Str. 18
MISJE - Misjonarz świata
ks. Adam Parszywka SDB
strona: 6
Kiedy ponad 26 lat temu, w świecie zupełnie innym niż dzisiaj, Jan Paweł II rozpoczynał swój pontyfikat, już pierwsze słowa, jakie wówczas wypowiedział – nie ograniczając się tym samym do błogosławieństwa udzielonego w języku łacińskim – odsłoniły Jego otwartą na cały świat osobowość. Jednak była to tylko jaskółka zapowiadająca początek nowego stylu sprawowania posługi Biskupa Rzymu, a jednocześnie Misjonarza Świata.
Zadziwiające i budujące jest to, jak od początku swojego pontyfikatu z prostotą i mocą realizował On wezwanie Duc in altum (Wypłyń na głębię), zachęcając i porywając chrześcijan do otwartości na inne narody, kultury i religie, zapraszając je w duchu dialogu i wolności do poznania i ukochania Chrystusa Pana. Tak, nie tylko zachęcał i nakazywał, ale przede wszystkim porywał, bo jak żaden z dotychczasowych Biskupów Rzymu objawił „charyzmat mas”. Stał się pasterzem wielkich zgromadzeń, a Jego osoba i temperament wzbudzały entuzjazm, wzruszenie i sprawiały, że był bliski wszystkim ludziom. Ten zewnętrzny dynamizm zmuszał chrześcijan do przyspieszania kroku w realizacji swojego posłannictwa.
Podróże apostolskie
Nie lękajcie się! Otwórzcie drzwi Chrystusowi! – słowa wypowiedziane na Placu św. Piotra ukazały inspirację tego pontyfikatu, którą było gorące pragnienie i konieczność głoszenia Ewangelii wszystkim narodom. W tych słowach przejawiła się troska, która później poprowadziła Go po drogach tego świata jako apostoła wychodzącego naprzeciw ludziom wszystkich szerokości geograficznych. To właśnie podróże apostolskie stały się bez wątpienia jedną z charakterystycznych cech tego misyjnego pontyfikatu.
Jan Paweł II został szczególnie obdarowany przez Boga do tej formy apostolskiej działalności. Jego biegła znajomość języków, zadziwiająca zdolność porozumiewania się zarówno z poszczególnymi osobami, jak również z rzeszami ludzi wszystkich kontynentów wskazywały na nieprzeciętny charyzmat Piotra naszych czasów. Wciąż mamy w pamięci żywy obraz Jego wypowiedzi, w których w sposób właściwy dla każdego narodu i nierzadko spontaniczny przełamywał bariery i zyskiwał sobie popularność.
Działo się tak przede wszystkim dlatego, że nie było w nim rozbieżności pomiędzy myślą, wiarą, mową i byciem. Ta spójność i autentyzm stanowiły cenne świadectwo dla kobiet, mężczyzn i dzieci, którzy dziś bardziej niż nauczycieli potrzebują świadków. Właśnie na konieczność dawania świadectwa chrześcijańskiego życia jako na pierwszą i niezastąpioną formę misji wskazał w encyklice Redemptoris misio i, co ważniejsze, sam swoją postawą w pełni odpowiadał na to wezwanie.
Święci misjonarze
Aby jeszcze pełniej realizować misyjne posłannictwo Kościoła, Jan Paweł II, jak żaden inny papież, ogłosił tak wielu świętych i błogosławionych – najwierniejszych świadków Chrystusa – wśród których znaczącą liczbę stanowią misjonarze i misjonarki na czele z Matką Teresą z Kalkuty i wyniesioną do godności Doktora Kościoła patronką misji – św. Teresą od Dzieciątka Jezus.
Ściśle misyjny charakter tego pontyfikatu nie został jednak ograniczony do dawania świadectwa i głoszenia Ewangelii w czasie pielgrzymek apostolskich. Encykliki, adhortacje, listy apostolskie, orędzia i przesłania były kolejnymi zwiastunami „świtu nowej epoki misyjnej”. Epoki, która stała się okresem promiennym i bogatym w owoce, z których najpiękniejszym jest pontyfikat Papieża-misjonarza.
Idźcie i nauczajcie
Konieczność ożywienia misyjnego Ducha Kościoła Ojciec Święty zobrazował przykładem własnej odwagi i starań, stając się pierwszym misjonarzem świata. W odniesieniu do pontyfikatu Jana Pawła II określenie to wypływa bowiem nie tylko ze sprawowanego w Kościele urzędu, ale z faktycznie realizowanych wysiłków i inicjatyw zmierzających do tego, by jak najlepiej wypełnić nakaz Chrystusa: Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego (Mt.28,19). Nakaz ten Ojciec Święty zawsze kierował najpierw do siebie. Będąc pasterzem Kościoła In statu missionis (misyjnego), był nie tylko świadomy misyjnego charakteru własnej posługi, ale na wypełnienie go wskazywał jako na miernik naszej wiary w Jezusa Chrystusa.