- LIST PRZEŁOŻONEGO GENERALNEGO. Radykalna przemiana
- WYZWANIA
- WYCHOWANIE - 100-LECIE ŚMIERCI BŁ. KS. MICHAŁA RUY SDB. Wielki nieznany
- WYCHOWANIE - UWAGI PSYCHOLOGA. Każdy jest powołany do wielkiej miłości
- WYCHOWANIE - Z DRUGIEJ STRONY. Nie urodziłem się w koloratce
- SŁÓWKO O KSIĘDZU BOSKO. Asymetria świętości
- ROZMOWA Z... Kapłan - grzesznik powołany do świetości
- POD ROZWAGĘ. Byłam u wróżki
- POKÓJ PEDAGOGA. Strach nie jest zły
- TAKA NASZA CODZIENNOŚĆ
- ZDROWA MEDYCYNA - BIOETYKA. Koncepcje etyczne
- DUCHOWOŚĆ. Przewodnicy
- MISJE. Wspomnienie
- MISJE. Wolontariusze z Oświęcimia
- WEŹ KSIĘGĘ PISMA ŚWIĘTEGO. Księga natchniona
- PRAWYM OKIEM. Banalność zła
DUCHOWOŚĆ. Przewodnicy
ks. Andrzej
strona: 17
Zanim nasza relacja z Bogiem okrzepnie na tyle, że staje się niezależna od postawy innych, potrzebuje świadków. Wiara to droga w nieznane. Nie przez przypadek św. Paweł nazywa ojcem wszystkich wierzących Abrahama, który opuścił Ur i poszedł za głosem Boga, nie wiedząc, dokąd go prowadzi. Nieznane nie przeraża jednak, jeśli ci, którym ufamy, idą wraz z nami i to idą pewnym krokiem. Jako dzieci bez obawy szliśmy tam, gdzie prowadzili nas rodzice, często nie interesując się nawet, dokąd idziemy. Wystarczyło, że oni wiedzą. Teraz nierzadko tęsknimy za czasami, kiedy nie trzeba było podejmować decyzji o wyborze drogi.
Jednak na drodze do Boga rodzice niekoniecznie są też rodzicami wiary. Czasem wiara rodzi się z przypadkowego wejścia do pustego kościoła, śmierci kogoś bliskiego, przeczytanej książki, grupy wierzących przyjaciół… Pan Bóg ma wiele sposobów, by wyrazić swoją tęsknotę za nami. Wśród tych sposobów są też uprzywilejowane: to słowa usłyszane podczas homilii i spowiedzi, potrafiące przewartościować życie, pokazać odmienną wagę spraw, do których przywiązujemy znaczenie, wywrócić dotychczasową hierarchię wartości. I nikt tak jak kapłan nie jest powołany do bycia ojcem i świadkiem wiary. To on ma być gotów wyprzedzać swoje owce o jeden krok w drodze do Boga. Najpierw jednak sam musi Go poznawać przez modlitwę i lekturę Pisma Świętego, pogłębianie duchowości i wiedzy teologicznej. Jeśli głosi Boże miłosierdzie, to dlatego, że bezustannie z niego czerpie.
Ale idealni rodzice nie istnieją. Nie ma też idealnych kapłanów. Oczywiście byłoby lepiej dla wszystkich, a zwłaszcza dla nich samych, gdyby na drodze, którą nas prowadzą, byli zawsze wierni, miłosierni, cierpliwi, sympatyczni, eleganccy itd., itd… Ale jeśli powołał ich sam Bóg, to umiejmy im wybaczać. Bierzmy to, co mają najlepszego – Jezusa.