Chciałabym wyrazić swoją opinię odnośnie rozważań o zawodzie nauczyciela. Chociaż wiele już w tej kwestii powiedziano i wciąż toczą się liczne dyskusje nie ulega wątpliwości, że nauczyciele są społeczeństwu XXI wieku potrzebni. Zachodzi tylko pytanie, jacy?
W szkole mamy do czynienia z dwoma grupami osób uczących-albo są to nauczyciele po 50-tce, uczący starymi metodami, którym ciężko przestawić się na nowoczesność albo młodzi do 40-stki, którzy są już bardziej kreatywni. Gdyby tak połączyć te dwie osobowości w jedną, to myślę, że mógłby powstać idealny współczesny model nauczyciela - mądry, z dużym doświadczeniem i zasobem wiedzy oraz potrafiący ją przekazać za pomocą aktywizujących metod oraz przy pomocy współczesnych zasobów techniki.Czy jest to jednak możliwe?
Dajmy szansę młodym na pracę a niech starsi nauczyciele na emeryturze odejdą to mogłoby się tak stać. Owszem ich doświadczenie jest cenne i można się od nich wiele nauczyć ale w dużej mierze nie potrafią oni przygotować młodego pokolenia do życia w czasach, w jakich obecnie jesteśmy.
Być dobrym nauczycielem to przede wszystkim starać się sprostać potrzebom i oczekiwaniom swoich uczniów. Sprawić, że wiedza, którą się im przekazuje jest im potrzebna w przyszłości, umieć zaciekawić ... a efekt murowany!
Dzisiaj nie ma mowy o autorytecie, mistrzostwie trzeba po porostu dobrze i sumienne wykonywać swoją pracę, pokazać młodym dobrą drogę postępowania a nie odwrotnie. Co z tego że mam dobre wyniki, ludzie mnie cenią jak zwalniam z pracy młodą nauczycielkę w 9-miesiącu ciąży czy upijam się na imprezach szkolnych? Jaki daję przykład? Przecież środowisko to widzi, tym bardziej dzieci.
Żyjąc między ludźmi i z ludźmi musimy swoim postępowaniem dawać przykład a nie być w pracy 100% ideałem a swoim życiem świadczyć co innego. Dzisiejsza młodzież potrzebuje mieć z kogo brać przykład, jak należy żyć i postępować bo karierowiczów i pochlebców jest niestety bardzo wieku.
Czy to się jednak zmieni? Wątpię w to ... póki stara kadra rządzi i nie dopuszcza do pracy młodych to nie prędko młodzież będzie mówić, że nauczyciel jest dla nich wzorem.
Anna
powrót