Króluj nam Chryste!
Za nami emocjonujący czas wyborów parlamentarnych 2015. Nowej władzy chciałbym życzyć, by w swoich decyzjach kierowała się dobrem drugiego człowieka, była wrażliwa na jego niedolę, ale przede wszystkim by opierała się na fundamencie chrześcijańskich wartości – by ceniła niezbywalne prawo do życia każdego – od poczęcia, aż po śmierć i stała na straży ludzkiej moralności. Niech Pan Bóg błogosławi i darzy wszelkimi łaskami!
Odcinając się nieco od gorączki ostatnich wydarzeń warto zwrócić uwagę na to, co czeka nas za kilka dni. Uroczystość Wszystkich Świętych dotyka istoty Kościoła jako Wspólnoty. Jest ona niezwykle ważna, bowiem zwraca naszą uwagę na kilka aspektów dotyczących życia, aspektów, o których powinniśmy mieć świadomość.
Dla mnie Uroczystość Wszystkich Świętych to czas, w którym uświadamiam sobie, że – jako dzieci Boga, uczniowie Jezusa Chrystusa – zostaliśmy powołani do świętości. I to właśnie nasze życie jest wędrówką, ciągłym do niej dążeniem. Święty Jan Bosko mawiał, byśmy byli radośni, bo „szatan boi się ludzi radosnych”. Dominik Savio – jeden z najmłodszych świętych, a zarazem wychowanek księdza Bosko miał swój skuteczny przepis:
1. Będę się często spowiadał i przystępował do Komunii Św. za każdym razem, gdy spowiednik mi na to pozwoli.
2. Pragnę święcić dni świąteczne.
3. Moimi przyjaciółmi będą Jezus i Maryja.
4. Wolę raczej umrzeć niż zgrzeszyć.
Uroczystość Wszystkich Świętych łączy się z Zaduszkami, czyli fachowo nazywając: ze wspomnieniem Wszystkich Wiernych Zmarłych. To właśnie 2 listopada powinniśmy odwiedzać miejsca spoczynku bliskich, którzy poprzedzili nas w wędrówce do świętości, do zbawienia. Warto, by ten dzień uświadamiał nam (podobnie jak Środa Popielcowa) motywy baroku: o kruchości, wątłości ludzkiego życia i nieubłaganym upływie czasu. Niech te dwa dni nie będą coraz bardziej powszechną rewią mody, ale zjednoczą nas duchowo z istotą i powołaniem naszego życia, byśmy na nowo uwierzyli w „(...) świętych obcowanie, grzechów odpuszczenie, ciała zmartwychwstanie i żywot wieczny”.
I na koniec mała przestroga: w Wigilię Wszystkich Świętych zeświecczona kultura zachodu oferuje nam rozrywkę w formie Halloween. Nie dajmy się zwieść, bowiem o tym celtyckim święcie zmarłych, a współcześnie mającym na celu kpienie ze śmierci, Anton Szadron la Vey – założyciel kościoła szatana, autor biblii szatana i w ogóle współczesnego satanizmu mówi, że „ jest ono najważniejszym świętem wyznawców szatana”. Dlatego zanim na dźwięk dzwonka chwycisz paczkę cukierków i otworzysz drzwi, zastanów się komu tak naprawdę otwierasz serce, podając duszę na dłoni.
Andrzej Jan Rubik
powrót